:: [Nr 7/100] Ranking diet radnych - zwieńczenie
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-05-18 17:47:54)

Po opublikowaniu w trzech numerach Połonin rankingów diet radnych większości samorządów z terenu Bieszczad, zakończyliśmy ten materiał felietonem. Jak się okazało właśnie felieton Ambrożego sumujący wzbudził ten cykl wzbudził małą burzę. Padł bowiem zarzut iż podane w nim dane są po części nieprawdziwe. Chodziło głównie o wysokość diet radnych powiatu Bieszczadzkiego Jolanty Kopacz i Wiesława Jasińskiego. Radni ci powiedzieli iż diety ich- podane w Połoninach- są znacznie zawyżone. Publikując je oparliśmy się na oficjalnych danych uzyskanych ze starostwa. Jak się okazało dane były faktycznie błędne.
13. 04. 2010 r. otrzymaliśmy pismo ze starostwa, następującej treści:

W związku z artykułami jakie ukazały się w dwutygodniku Nasze Połoniny, pragnę złożyć sprostowanie do zawartych w nich informacji o wysokości uzyskanych przez Radnych powiatu Bieszczadzkiego dochodów z tytułu pełnionej funkcji w 2009 r. Z naszej winy wysokość diet uzyskanych 2009 r. przez Radną Panią Jolantę Kopacz została podana w błędnej kwocie 12.760 zł, zamiast 5.665 zł., oraz Radnego pana Wiesława Jasińskiego w kwocie 8.360 zł, zamiast 3.465 zł.
Za powyższą pomyłkę bardzo przepraszam Radnych Panią Jolantę Kopacz i Pana Wiesława Jasińskiego oraz wszystkich czytelników Naszych Połonin.

Z poważaniem
Wicestarosta
Zygmunt Krasowski

Jak więc widać nie było w tym błędzie naszej winy, a treść felietonu nie miała na celu zdyskredytowania pracy radnych, a jedynie zastanowienia się nad tym skąd wynikły tak kolosalne różnice. Nie mniej jednak i my musimy się uderzyć w piersi. Otóż Ambroży pisał iż najrozsądniejszym było by ustalenie ryczałtów dla radnych dając jako przykład powiat Leski. I tu tkwi błąd. Bo jak wiadomo od lat kilku w powiecie Leskim radni faktycznie biorą ryczałty, ale corocznie ich łączna dieta zawsze jest sporo wyższa od tej w powiecie Bieszczadzkim. Za to przekłamanie przepraszamy więc my. Ryczał jest dobry, ale powodować może bierność radnych, wystarczy bowiem po prostu być. Dieta za każde posiedzenie wymusza aktywność bo zwołuje się je w jakimś konkretnym celu i trzeba się do tego przygotować. Nie ma więc złotego środka i jest to odwieczny dylemat podobny temu, które święta są ważniejsze Wielkanoc czy Boże Narodzenie. Warto jedynie dodać, że całość diet pobranych przez radnych powiatu Bieszczadzkiego to aż 0,4% całorocznych wydatków powiatu. Chyba więc warto te pieniądze poświęci by samorząd powiatowy dobrze chronił interesy mieszkańców powiatu.

Redakcja


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=953