:: [Nr 2/95] O co tutaj chodzi Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-02-21 09:21:21)
Pani Inka Wieczeńska jest osobą znaną od lat w Ustrzykach. To dzięki niej ruszyła w mieście jedna z najbardziej pamiętanych imprez Country Crock. Dzięki niej odwiedziły Ustrzyki znane zespoły związane z muzyką country i nie tylko. Lokalne media śledziły na bieżąco poczynania Pani Inki i przychylnie je komentowały. Bo przecież zasada jest jedna, nawet jeśli były jakieś małe niedociągnięcia to w ogólnym rozrachunku liczył się efekt końcowy, a ten był wart pochwalenie. Nie da się robić dużej imprezy bez współpracy z lokalną władzą, z lokalnymi instytucjami. Wiem coś o tym bo imprezy Country Croku odbywały się na miejscowym stadionie, a ja jako szef klubu musiałem z Panią Inką współpracować. Nie była to łatwa współpraca, ponieważ szefowa country wiedziała czego chce i bezwzględnie do tego dążyła. Spieraliśmy się więc, ale w końcu zawsze znalazło się jakieś rozwiązanie zadowalające obie strony. Zapewne do takich sporów dochodziło też z władzami miasta. Festiwal odbywał się jednak co roku co świadczy o tym, że wszystkie zainteresowane strony w końcu uznawały iż właśnie to jest najważniejsze.
Z czasem Pani Inka zmieniÅ‚a siÄ™ z organizatorki w komentatorkÄ™ lokalnych wydarzeÅ„. Jako osoba piszÄ…ca muszÄ™ stwierdzić, że wychodziÅ‚o jej to nadzwyczaj zgrabnie i sprawnie. Aż przyszedÅ‚ moment gdy w twórczym zapale nieco siÄ™ zagalopowaÅ‚a. StaÅ‚o siÄ™ to w opisie jednodniowego urzÄ™dowania „honorowego burmistrza Ustrzyk Dolnych”, funkcji wylicytowanej przez Bogdana Pleskacza w ramach zbiórki pieniÄ™dzy na WielkÄ… OrkiestrÄ™ ÅšwiÄ…tecznej Pomocy. Otóż niby żartobliwie napisaÅ‚a w materiale, że „Po wypiciu niezbÄ™dnych do urzÄ™dowania piÄ™ciu kaw, Pan BogusÅ‚aw zwoÅ‚aÅ‚ posiedzenie kierowników UM. Tematem dominujÄ…cym spotkania byÅ‚a oczywiÅ›cie sprawa niedostatecznego wywiÄ…zywania siÄ™ ze swoich obowiÄ…zków pracowników tutejszego urzÄ™du”. ZaÅ› nieco dalej w aluzji- jak mniemam do dofinansowywania krytej pÅ‚ywalni- napisaÅ‚a „PoszukujÄ…c wycieku pieniÄ™dzy z kasy gminy odwiedziÅ‚ Kazimierza Matwieja, dyrektora MiÄ™dzyszkolnej Krytej PÅ‚ywalni -Delfin- gdzie poczuÅ‚ siÄ™ jak przysÅ‚owiowa ryba w wodzie”. Dobry żart ma to do siebie, że jest rozumiany jednoznacznie, wzbudza falÄ™ Å›miechu i nikomu nie robi krzywdy. Tutaj staÅ‚o siÄ™ inaczej. Å»art byÅ‚ toporny, zrozumiaÅ‚y tylko dla autorki, powodujÄ…cy niesmak u wszystkich.
Dlaczego o tym piszÄ™. Otóż w tym roku to Fundacja wydajÄ…ca gazetÄ™ Nasze PoÅ‚oniny zainspirowaÅ‚a powstanie sztabu WOÅšP i imprezie od poczÄ…tku patronowaÅ‚a. Pogoda byÅ‚a podÅ‚a, na dodatek impreza odbywaÅ‚a siÄ™ po rocznej przerwie. ZależaÅ‚o nam bardzo na tym by jednak uzbierać na ten szczytny cel jak najwiÄ™cej pieniÄ™dzy. ZÅ‚a pogoda wystraszyÅ‚a ludzi, jednak burmistrz znalazÅ‚ czas by na niÄ… przyjść. ZdecydowaÅ‚ też o symbolicznym wystawieniu na licytacjÄ™ swojego fotele, czyli na oddaniu wÅ‚adzy na jeden dzieÅ„ honorowemu burmistrzowi. Nie wiedzieć czemu gest ten jak widać po tekÅ›cie nie przypadÅ‚ do gustu Pani Ince WieczeÅ„skiej. Dwa lata temu odbyÅ‚a siÄ™ podobna licytacja o fotel starosty bieszczadzkiego. PrzeglÄ…dajÄ…c prasÄ™ z tamtego roku nigdzie nie natknÄ…Å‚em siÄ™ na „zabawny” artykuÅ‚ autorstwa Pani Inki na ten temat. Czyżby wiÄ™c nie chodziÅ‚o li tylko o umniejszenie rangi imprezie, a jedynie dokuczenie konkretnej osobie. Jak siÄ™ mówi na mieÅ›cie, może to być element walki konkurencyjnej.
Burmistrz Henryk Sułuja czuje się tym materiałem dotknięty. Twierdzi, że długo będzie się zastanawiał w przyszłości nad udziałem w tego typu imprezach. Ta bowiem zamiast zakończyć się pozytywnie pociągnęła za sobą pewien smrodek. Od słów Pani Inki odciął się też stanowczo Pan Pleskacz, śląc pismo do UM. Oburzony jest też treścią artykułu Kazimierz Matwiej dyrektor Krytej Pływalni, który skierował pismo do Policji by wszczęła postępowanie wyjaśniające pomówienia i zarzuty wobec jego osoby.
No cóż, cięty język, sprawdzone informacje, pewna doza odwagi i co najważniejsze brak osobistego interesu w pisanym materiale, to cechy dobrego warsztatu dziennikarskiego. W tym tekście Pani Inki wszystkich tych cech zabrakło. Szkoda bo popsuła pracę wielu ludzi składających się na WOŚP, który przeznacza w tym roku zebrane pieniądze na zakup aparatury do leczenia onkologicznego małych dzieci.
Wiesław Stebnicki
adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=845
|