Nasze Połoniny - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne | Ustrzyki Dolne | Aktualności, artykuły, galerie zdjęć, ogłoszenia, noclegi

:: [Nr 2/95] Demony wracajÄ Artykuł dodany przez: Redakcja (2010-02-21 09:03:55) Chciałoby się powiedzieć, Ĺźe tragiczny okres w stosunkach polsko-ukraińskich mamy za sobÄ . Ta karta historii została zamknięta. Powroty do tamtych czasĂłw, to rozdrapywanie przecieĹź w sumie świeĹźych ran. Przypominanie tych tragicznych i brzemiennych w skutkach czasĂłw to powroty demonĂłw, ktĂłre raz na zawsze powinny być zamknięte. Jednak co jakiś czas zza naszej wschodniej granicy płynÄ sygnały, Ĺźe z tamtej strony nic nie zostało zapomniane, wręcz przeciwnie odradzajÄ się skrajne nacjonalistyczne organizacje, dla ktĂłrych „lach” był, jest i będzie zawsze największym wrogiem. To właśnie spadkobiercy ideologiczni i polityczni OUN i UPA starajÄ się wmĂłwić swoim współrodakom, Ĺźe tylko nacjonalistyczna, ba wręcz faszyzujÄ ca Ukraina z hasłami Bandery na swoich sztandarach jest zdolna uczynić UkraińcĂłw narodem szczęśliwym a kraj mlekiem i miodem płynÄ cy. W wydawanych przez siebie broszurach kwestionujÄ wszystko co zakwestionować się da. Od powojennego ładu gospodarczego w obecnej Europie, po ład polityczny z usankcjonowanymi przed ponad 65 laty granicami. Gdy się zajrzy do wydawanych przez te organizacje biuletynĂłw wewnętrznych to włos jeĹźy się na głowie. Zachodnia granica Ukrainy sięga aĹź po Nowy SÄ cz i Krynicę, a mieszkajÄ ca na tych terenach ludność polska jest najzwyklejszÄ mniejszościÄ narodowÄ , do tego, krĂłtko trzymanÄ za twarz. Pewnie bym i o tym nie pisał, bo wydawało mi się, Ĺźe jeĹźeli nawet na Ukrainie takie nacjonalistyczne organizacje działajÄ , to jest to margines, ułamek procentu ktĂłrym nie warto sobie zawracać głowy. Jednak ostatnie wystÄ pienie prezydenta Ukrainy – Juszczenki uświadomiło mi w jak wielkim jestem błędzie. Nadanie przez głowę państwa Ukrainy tytułu „Bohatera Narodowego Ukrainy” Stepanowi Banderze, dodajmy mordercy przedwojennego polskiego ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego, załoĹźycielowi nacjonalistycznych, faszyzujÄ cych organizacji polityczno-wojskowych OUN i UPA sprawiło, Ĺźe ten margines się bardzo rozrĂłsł i ten ułamek procenta nie wydaje mi się taki mały jak dotÄ d. Polscy politycy starajÄ się marginalizować znaczenie tego gestu. Nikt jednak nie zadaje sobie pytania dlaczego takie „małe” skrajne organizacje maja tak duĹźy wpływ na podejmowanie decyzji przez najwyĹźsze czynniki państwowe Ukrainy. Nie wiem w imię jakich wyĹźszych celĂłw w stosunkach z UkrainÄ staliśmy się tacy słuĹźalczy. MoĹźna odnieść wraĹźenie, Ĺźe to my państwo naleĹźÄ ce do Unii i NATO pukamy do bram Kijowa a nie odwrotnie. Utwierdzanie UkraińcĂłw w ich misyjnej roli w Europie Wschodniej przez ostatnich dwĂłch prezydentĂłw Kwaśniewskiego i Kaczyńskiego doprowadziło do tego, Ĺźe w stosunkach polsko - ukraińskich nic nie jest nazywane po imieniu. Mord – mordem, rzeĹş – rzeziÄ , ludobĂłjstwo – zbrodniÄ . Ta bardzo miękka polityka wobec Kijowa doprowadziła do tego, Ĺźe Ukraińcy śmiejÄ się nam w nos. Nadanie Juszczence tytułu doktora honoris causa przez Katolicki Uniwersytet Lubelski jeszcze raz dowodzi jak mało wagi przykładamy do tego co robimy. Protestowały przeciwko nadaniu tego tytułu środowiska kombatanckie i rodziny osĂłb zamordowanych przez UPA na kresach i w południowo – wschodniej Polsce. Bez rezultatu. To prawda, Ĺźe autonomiczna uczelnia moĹźe nadawać tytuły jak chce i komu chce. Chciałoby się jednak, Ĺźeby przed podjęciem takiej decyzji odrobinę się zastanowiono nad jej słusznościÄ i konsekwencjami jakie moĹźe przynieść. Liczba 140 tyś ofiar polskiego pochodzenia, ktĂłre poniosły śmierć z rÄ k ukraińskich nacjonalistĂłw musi budzić respekt, refleksje i zadumę. Warto o tym pamiętać i przypominać Ukraińcom na kaĹźdym kroku. W przeciwnym wypadku będÄ sobie bimbać z historii, a bandytom nadawać tytuły „bohaterĂłw” swojego kraju. Andrzej Kotowicz adres tego artykułu: http://www.naszepołoniny.pl/articles.php?id=841