:: [Nr 10/86] Szpitalny kramik doktora Ahmauda H. - kontynuacja
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2009-08-25 21:09:14)

Ahmaud H. z pochodzenia Syryjczyk, po ukończeniu studiów medycznych w Polsce postanowił tu zostać na stałe. Założył tutaj rodzinę i zamieszkał w leżącej między Ustrzykami, a Leskiem Olszanicy. Jak mówią jego pacjenci, był niezłym ortopedom. Miał jednak pewna słabość, mianowicie w publicznych ZOZ- ach brał pieniądze za udostępniane osobom przez niego leczonym medykamenty. Właśnie ta przypadłość go zgubiła.

Tak mniej więcej rozpoczynał się tekst o doktorze Ahmaudzie H. w 13 numerze Naszych Połonin z listopada ubiegłego roku. Tekst zamieściliśmy tuż po tym jak doktor Ahmaud H. w towarzystwie policji przewieziony został z poradni ortopedycznej leskiego szpitala do tamtejszej prokuratury. Przypomnijmy pokrótce powody dla których to się stało. Otóż leczony przez doktora pacjent z Paszowej, cierpiący na bóle stawów, zjawił się w szpitalnej poradni ortopedycznej. Ahmaud H. zaproponował mu leczenie jednym z najnowszych i najskuteczniejszych- jak mówił- leków w postaci zastrzyków. Rzecz w tym, że zastrzyków takich pacjent miał wziąć trzy, każdy po 150 zł. Zdziwiony ofertą doktora pacjent z Paszowej zgłosił ten fakt w leskiej policji. Ta poinstruowała go by poszedł na zastrzyk, a numery banknotów wpłacone doktorowi zapisał na kartce. Gdy tylko pacjent wyszedł z poradni wkroczyła tam policja i stwierdziła, że doktor posiada banknoty o zapisanych numerach. Doktor w asyście policjantów przewieziony został do prokuratury. Tutaj w trakcie zeznań i prokuratorskiego postępowania ustalono, że zastrzyki aplikowane pacjentowi z Paszowej są już dopuszczone do stosowania w Polsce, nie ma ich jeszcze jednak w obrocie aptecznym. Tak więc postępowanie prokuratorskie dotyczyło jedynie nielegalnego pobierania opłat w publicznej placówce służby zdrowia. Gdyby Ahmaud H. polecał ten lek i brał za niego pieniądze w swoim prywatnym gabinecie nie było by sprawy. Ahmaud H. otrzymał zarzuty, a także zakaz wykonywania zawodu w placówkach publicznej służby zdrowia. Dyrektor leskiego szpitala odsunęła Ahmauda H. od pracy w szpitalu i przychodni ortopedycznej do czasu wyjaśnienia sprawy.
Po tym materiale w redakcji rozdzwoniły się telefony od osób znających doktora z Olszanicy, Ustrzyk, Leska. Dodam uczciwie, że wszystkie telefony, a także rozmowy bezpośrednie brały Ahmauda H. w obronę. Ludzie kontaktujący się z redakcją i ze mną osobiście chwalili doktora za jego umiejętności medyczne. Kilka osób stwierdziło wprost, że doktor pomógł im w wyleczeniu bolesnych dolegliwości. Chwalono też metody lecznicze jakie stosował Ahmaud H., w tym między innymi aplikowanie nowoczesnych zastrzyków, czy innego rodzaju lekarstw. Doktor zdaniem tych ludzi wyprzedzał pod tym względem swoich kolegów po fachu. Dlatego też podawał leki, dopuszczone do obrotu w kraju, ale nieobecne jeszcze w aptekach. Sam je zdobywał , płacił za nie, dlatego też żądał za ich podanie pieniędzy. Na dodatek lekarz był znanym i lubianym w swoim środowisku. Bywało też, że leczył na kredyt, a drogie leki dawał na przysłowiowy zeszyt. Ludzie broniący Ahmauda H. mówili też, że pewne niezręczności i niedomówienia na linii doktor a pacjenci wynikały z jego niedoskonałej znajomości języka polskiego.
Rzecz jasna, powodowani tak licznymi uwagami czytelników zamieściliśmy drugi tekst o treści i zabarwieniu jak wyżej.
Śledztwo jednak trwało. Do prokuratury zaczęli się zgłaszać kolejni ludzi, którzy w publicznej placówce służby zdrowia byli zmuszani płacić doktorowi za medykamenty. Do tej pory o pobieranie pieniędzy oskarżyło go 22 osoby. Prokuraturze nie pozostało nic innego jak tylko wnieść akt oskarżenia przeciw Ahmaudowi H. do Sądu rejonowego w Lesku. Do oskarżenia doszło jeszcze to, że Ahmaud H. dokonał drobnych wyłudzeń pieniędzy z Narodowego Funduszy Zdrowia. Akt oskarżenia dotyczy artykułu 228 paragraf 5 co stanowi zagrożenie wyrokiem od jednego roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Oczywiście to sąd zadecyduje o wymiarze kary i na pewno uwzględni wszystkie argumenty na korzyść doktora. Sąd zgodnie z tym paragrafem może, ale nie musi pozbawić go możliwości wykonywania zawodu. Prokuratura wniosła akt oskarżenia w czerwcu, a rozprawa rozpocznie się najprawdopodobniej tuż po wakacjach.
Tak więc zmuszeni byliśmy ponownie zająć się sprawą doktora Ahmauda H., mimo iż zdajemy sobie sprawę, że na pewno nie ubyło mu obrońców wśród społeczności w której mieszka. Dzisiaj bowiem w dobie ogólnego kryzysu służby zdrowia ludzie przez palce patrzą na takie i podobne przypadki. Branie pieniędzy przez lekarzy to norma, rzecz w tym, że Ahmaud H. robił to w publicznych placówkach służby zdrowia.

Wiesław Stebnicki


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=689