|
|
|
:: [Nr 7/83] Sięgnęli nieba
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2009-06-04 10:58:26)
Najpierw żmudne przygotowania organizacyjno-treningowe. Później daleka podróż do Argentyny, by w koÅ„cu stanąć u podnóża Aconcagua, co w jÄ™zyku keczua znaczy „Kamienny Strażnik”. Jest to najwiÄ™kszy szczyt Andów i Ameryki PoÅ‚udniowej, jednoczeÅ›nie półkuli zachodniej i poÅ‚udniowej, liczÄ…cy sobie 6962 m n.p.m. Leży w Andach PoÅ‚udniowych w Kordylierze Głównej na obszarze Argentyny, ponad sto kilometrów na północny zachód od miasta Mendoza. Ten pokryty wiecznym Å›niegiem i lodowcami masyw o dÅ‚ugoÅ›ci 60 km, zbudowany głównie z granitu ze Å›ladowÄ… roÅ›linnoÅ›ciÄ… przyciÄ…ga co roku kolejne, liczne wyprawy alpinistów. I jak w takich wypadkach bywa, nie brakuje zwiÄ…zanych z tym miejscem akcentów polskich. W 1934 roku pierwsza polska wyprawa andyjska w skÅ‚adzie Stefan DaszyÅ„ski, Konstanty Jodko-Narkiewicz, Stefan Osiecki i Wiktor Ostrowski wytyczyÅ‚a nowÄ… trasÄ™ od strony wschodniej przez lodowiec, nazwany później „Lodowcem Polaków”. W 1985 roku tragicznie zmarÅ‚a polska wspaniaÅ‚a alpinistka Wanda Rutkiewicz pokonaÅ‚a poÅ‚udniowÄ… Å›cianÄ™ szczytu Aconcagui. Czternastego maja w ustrzyckim Domu Kultury odbyÅ‚o siÄ™ otwarcie wystawy fotografii poÅ‚Ä…czone z prezentacjÄ… multimedialnÄ… z wyprawy na ten szczyt MieczysÅ‚awa Darochy i Tadeusza Oszera. Wystawa prezentuje piÄ™kne zdjÄ™cia w opracowaniu Andrzeja Szczerbickiego, które oddajÄ… charakter tamtych miejsc, pokazujÄ…c ich surowość, niedostÄ™pność a zarazem piÄ™kno. PoÅ‚Ä…czona z ciekawÄ… narracjÄ… obu uczestników wyprawy pokazuje ich zmagania siÄ™ z przyrodÄ… i wÅ‚asnym organizmem powoduje, że dopiero wtedy jesteÅ›my w stanie docenić, jaki wysiÅ‚ek musieli wÅ‚ożyć uczestnicy wyprawy by stanąć na szczycie. Wystawa zdjęć z wyprawy bÄ™dzie czynna do koÅ„ca maja. Warto jÄ… odwiedzić, bo prezentowane zdjÄ™cia oddajÄ… klimat tamtych miejsc, jednoczeÅ›nie nie co dzieÅ„ mamy okazjÄ™ podziwiać tak piÄ™kne twory przyrody i miejsca.
/ak/
|
adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=630