:: [Nr 5/81] Ustrzycki były policjant zatrzymany za handel bronią
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2009-04-25 17:13:04)

Jego ojciec szefował kiedyś ustrzyckiej policji. Jego syn poszedł jego śladem. Do pewnego czasu był w zasadzie wzorowym policjantem. Wpadł kilka tygodni temu na sprawie przekroczenia uprawnień związanych z mandatami karnymi. Reakcja jego przyłożonych była błyskawiczna, młody człowiek przestał być policjantem. Jednak jeszcze w czasie gdy pracował w Komendzie Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych funkcjonariusze z tzw. wewnętrznej policji otrzymali sygnały o tym , że funkcjonariusz ten zajmuje się naprawą i handlem militariami i bronią. Według rzecznika prasowego KW Policji w Rzeszowie - Funkcjonariusze z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji potwierdzili, że policjant posiada nielegalnie broń, że handluje nią, że zajmuje się poszukiwaniem i naprawą niesprawnych militariów. Ustalili też, z kim współpracuje - dodaje. Prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Jak pokazuje śledztwo sprawa jest rozwojowa bowiem do tej pory objęto nim 10 osób w tym ojca funkcjonariusza z Ustrzyk, a także funkcjonariusza Straży Granicznej. Ponadto zatrzymano osoby podejrzane w tej sprawie z Przemyśla , okolic Ustrzyk, Poznania i Krakowa. W wyniku rewizji odnaleziono karabiny, pistolety maszynowe, granatniki, amunicję, także artyleryjską. Przejęta broń jest w doskonałym stanie technicznym, gotowa do użycia.
Do tej pory podejrzanym odebrano ponad 20 jednostek broni palnej. - Wśród nich są: karabiny, karabinki, pistolety maszynowe, pistolety oraz granatnik. Zarekwirowano granaty, pociski, naboje, w tym artyleryjskie, i kilkaset sztuk amunicji - wymienia rzecznik KW Policji w Rzeszowie - Wszystko z czasów II wojny światowej, ale w doskonałym stanie. Przejęto też sporo części broni, przygotowanych do konserwacji i remontu - podkreśla.
Podejrzani poszukiwali militariów, konserwowali je, usprawniali i szukali kontrahentów, ci są w tej chwili poszukiwani.
Prokuratura wobec dwóch zatrzymanych zastosowała 3 miesięczny areszt. Podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.

/steb/


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=599