:: [Nr 2/78] Odszedł Eugeniusz Pastuszka
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2009-02-27 12:43:54)




Wiadomość o Å›mierci Eugeniusza Pastuszki byÅ‚a dla mnie wielkim zaskoczeniem. Jeszcze dwa dni wczeÅ›niej spotkaÅ‚em pana profesora PastuszkÄ™ robiÄ…cego zakupy na ustrzyckim „zielonym rynku”. Poza tradycyjnym dzieÅ„ dobry, wymieniliÅ›my kilka zdaÅ„ i nie miaÅ‚em wówczas pojÄ™cia, że byÅ‚o to ostatnie nasze spotkanie. Ten, zawsze bardzo spokojny czÅ‚owiek, przepracowaÅ‚ w ustrzyckim Liceum OgólnoksztaÅ‚cÄ…cym ponad 40 lat. TrafiÅ‚ tu w roku 1959 z Å›wiÄ™tokrzyskiego Bodzentyna i jako peÅ‚noetatowy nauczyciel pozostawaÅ‚ do 2000 roku. Nawet po przejÅ›ciu na emeryturÄ™ nie rozstaÅ‚ siÄ™ ze szkoÅ‚Ä…, nadal uczÄ…c „na godziny”. NależaÅ‚ do grupy nauczycieli pasjonatów, jego pasjÄ… byÅ‚a fizyka. Jak wspomniaÅ‚em, Eugeniusza PastuszkÄ™ cechowaÅ‚ spokój a w codziennym zachowaniu byÅ‚ nawet odrobinÄ™ fajtÅ‚apowaty, stÄ…d zapewne jego uczniowie nadali mu przydomek „Ciapek” i wÅ‚aÅ›nie pod tym przezwiskiem byÅ‚ najbardziej znany. PamiÄ™tam anegdotycznÄ… historiÄ™ z poÅ‚owy lat siedemdziesiÄ…tych minionego wieku. Podczas lekcji fizyki do pracowni profesora Pastuszki weszÅ‚a uczennica pierwszej klasy poszukujÄ…ca żony profesora pani Emilii Pastuszkowej i z rozbrajajÄ…cÄ… szczeroÅ›ciÄ… zapytaÅ‚a „czy jest pani Ciapkowa?” Klasa wybuchnęła gromkim Å›miechem a profesor ze stoickim spokojem zwróciÅ‚ siÄ™ do wyraźnie przestraszonej pierwszoklasistki „jeżeli masz na myÅ›li mojÄ… żonÄ™, to dzisiaj jej nie bÄ™dzie”. Taki wÅ‚aÅ›nie byÅ‚ „nasz Ciapek”, zawsze spokojny i peÅ‚en autentycznej ludzkiej życzliwoÅ›ci. Trudno pogodzić siÄ™ z tym, że odszedÅ‚eÅ› panie Profesorze, ale Twoja postać na zawsze pozostanie w pamiÄ™ci Twoich uczniów.

Marek Prorok


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=529