:: [Nr 14/74] Wiadomości z granicy
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2008-12-05 13:19:17)

Dziwny dowód rejestracyjny

W dniu 5 listopada 2008 roku zgłosił się do kontroli granicznej obywatel Ukrainy okazując komplet dokumentów w tym dowód rejestracyjny pojazdu. Kontrolujący funkcjonariusz zwrócił uwagę na dowód rejestracyjny wydany na tak zwanym starym typie blankietu. Pozornie wszystko wydawało się w porządku i na pierwszy rzut oka dokument nie odbiegał od ustalonego wzoru. Po dokładnej analizie dokumentu kontroler zwrócił uwagę na część danych w dokumencie, dane były prawidłowe ale sposób ich wpisania wzbudził jego podejrzenie. Bezzwłocznie dokonano sprawdzeń na Ukrainie i okazało się, że takiego dowodu rejestracyjnego nigdy nie wydano. Szczegółowa kontrola pojazdu nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Wszystkie dane były zgodne z dowodem rejestracyjnym. Podczas przeszukania zatrzymanego okazało się, że ma ukryty w skarpetce drugi dowód rejestracyjny tego samego pojazdu, był to dowód nowego typu w formie karty plastikowej. Po dokładnym porównaniu obu dowodów kazało się, że wpisy dokonane w obu dowodach różnią się masą pojazdu. Dość powszechną praktyką kierowców ukraińskich jest przeładowywanie pojazdów. Przerobiony dowód z zaniżonym ciężarem własnym pojazdu pozwalał kierowcy uniknąć kar za przekroczenie dopuszczalnej masy przewożonego ładunku.

Bandrów - wieś tranzytowa

W ostatnim czasie nasilajÄ… siÄ™ przypadki zatrzymania przez Straż GranicznÄ… obywateli moÅ‚dawskich podczas próby nielegalnego przekraczania granicy paÅ„stwowej. W tym miesiÄ…cu odnotowano już dwa takie przypadki w dniach 8 i 19 listopada. ByÅ‚y prawie identyczne. Zatrzymania miaÅ‚y miejsce w podustrzyckim Bandrowie Narodowym i w każdym przypadku dotyczyÅ‚y dwóch osób. CiekawostkÄ… jest, że zatrzymani MoÅ‚dawianie podawali siÄ™ poczÄ…tkowo za obywateli Gruzji, liczÄ…c zapewne na wiÄ™kszÄ… wyrozumiaÅ‚ość strażników w zwiÄ…zku konfliktem zbrojnym gruziÅ„sko-rosyjskim. Takie przypadki przekraczania granicy okreÅ›lane sÄ… mianem imigracji niezorganizowanej, jej uczestnicy przedostajÄ… siÄ™ przez granicÄ™ na wÅ‚asnÄ… rÄ™kÄ™, bez wynajmowania „zawodowych przemytników”. Celem moÅ‚dawskich eskapad sÄ… kraje Europy Zachodniej, Polska to jedynie kraj tranzytowy. Dlaczego wybierajÄ… akurat okolice Sandrowa? Najprawdopodobniej powodem tego jest poÅ‚ożenie tej wsi w bezpoÅ›rednim sÄ…siedztwie ukraiÅ„skiej miejscowoÅ›ci Mszaniec, gdzie Å‚atwo jest dojechać różnymi Å›rodkami komunikacji. Wszyscy zatrzymani zostali przekazani stronie ukraiÅ„skiej na podstawie umowy o readmisji.

Kara po dwóch latach

Kilka minut po północy w dniu w dniu 21 listopada 2008 roku zgłosiła się do polskiej kontroli granicznej obywatelka Ukrainy udająca się do Włoch. Posiadała wszystkie niezbędne dokumentu uprawniające ją do pobytu w słonecznej Italii, łącznie z wizą włoską opiewającą na roczny pobyt. Podczas kontroli, funkcjonariusza Straży Granicznej zdziwił fakt niewystępowania tej osoby w systemie komputerowym skoro wpis w paszporcie wskazywał na to, że w roku 2006 przekraczała już polską granicę państwową. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że stempel polskiej kontroli granicznej z 2006 roku jest fałszywy. Przesłuchanie zatrzymanej Ukrainki wyjaśniło całą sprawę. Wyszło na jaw, że w owym 2006 roku chciała pojechać do swojego męża przebywającego we Włoszech, ale bez posiadania odpowiedniej wizy było to niemożliwe. Ponieważ w tym czasie nie było już kontroli na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej postanowiła z tego skorzystać. Została przemycona w samochodzie do Polski, skąd bez większych problemów dotarła do Włoch. Sfałszowany stempel potwierdzający wjazd do Polski był jej potrzebny w przypadku kontroli przez włoskie służby porządkowe. Po pewnym czasie uzyskała możliwość zalegalizowania swojego pobytu we Włoszech.. Wróciła więc samolotem do Kijowa, gdzie we włoskiej placówce dyplomatycznej uzyskała wszystkie niezbędne do wyjazdu dokumenty. Powrót do Włoch miał nastąpić przez przejście graniczne w Krościenku gdzie, ku jej zaskoczeniu, została zatrzymana. Została oskarżona o nielegalne przekroczenie polskiej granicy państwowej i fałszowanie dokumentów. Przyznała się do winy i skorzystała z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Wczesnym popołudniem, po dniu pełnym wrażeń spędzonym na przejściu w Krościenku, udała się w dalszą podróż do Włoch.


Marek Prorok


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=451