:: [Nr 1/41] Zezem - Wszystko mi siÄ™ podoba
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2006-02-06 19:07:57)

Gdyby zastanowić się na sensem naszego życia, to można by stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem, iż toczy się ono w zgoła irracjonalnym rytmie. Śpimy, choć wiemy, że sen zabiera nam jedną trzecią życia. Jemy , choć za chwile to wszystko wydalimy. Kochamy się, choć po jakimś czasie wiemy, że wybranek czy wybranka naszego serca z różnych powodów nam się znudzi lub spowszednieje. Przy tych wadach naszego życia brniemy w nie dalej, zdając sobie sprawę z tego, że w ty tunelu naszych zachowań, póz, postaw i namiętności zaświeci w końcu lampa z napisem koniec. Czyli kasacja. Czyli niebyt.
Myślę czy jest sens zawracać sobie głowę takimi pierdołami, a życia nie brać takim jakim jest. Czyli prostym, bez bzdurnych konwenansów, które krepują osobowość jak ciasny gorset. Pić wtedy, kiedy ma się na to ochotę. palić wtedy, kiedy dymek najbardziej smakuje, a nad głową wisi napis z zakazem palenia. Umawiać się z panienkami wtedy, kiedy ma się na to siły i ochotę. A przede wszystkim zrzucić z siebie odium otoczenia, czyli tzw. społeczeństwa, czyli nikogo.
To co kiedyś było dla mnie nie do przyjęcia nagle stało się czymś normalnym i akceptowalnym. Okazało się , że wszystko zmieniło swój wymiar i zaczęło mi się podobać. Podoba mi się to, że lewica przerżnęła ostatnie wybory. Rządzili fatalnie. Podoba mi się to, że prawica wygrała wybory i nie porządzi długo bo żre się od samego początku. Podoba mi się , że niedługo nowi funkcjonariusze CBA ( Centralne Biuro Antykorupcyjne) będą wszechobecni w naszym życiu, jak dawniej w latach osiemdziesiątych kontrole robotniczo- chłopskie. Podoba mi się , że uchwalono becikowe. Przez to będziemy się teraz rozmnażać szybciej niż króliki. Podoba mi się , że posłowie jeżdżą po pijaku. Przecież to tacy sami ludzie jak ja.
Na naszym miejscowym podwórku podoba mi się na przykład wycięta i zabetonowana połowa parku. Nadzieją i uczuciem błogiej nostalgii napawa mnie fakt, że w tym roku z drugą połową stanie się to samo. Podoba mi się zimowy brud na ulicach naszego pięknego miasta. Podoba mi się bardzo powołanie do życia drugiej już w mieście placówki zajmującej się osobami niepełnosprawnymi, choć ta pierwsza ma się całkiem dobrze i wypracowała sobie sprawdzone formy pracy z tymi ludźmi.
Bardzo podoba mi się , że w końcu szpital uporał się z tym zbędnym balastem i wyrzucił za burtę pielęgniarki. Samopoczucie pacjentów od razu się poprawiło. Z ostatnich informacji najbardziej spodobała mi się ta, że oprócz młodzieży i dyrektora miejscowego Domu Kultury nikt nie włączył się w czternastą edycje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Bo po co. Czyż to nie jest piękne i wygodne.
Zapomniałem co to stres. Nie denerwują mnie już nawet gęby uśmiechniętych nie wiadomo z czego urzędników, których widuję na co dzień. Nawet płaconych fiskusowi podatków nie odbieram jako zła koniecznego. I najważniejsze, uświadomiłem sobie, że kocham ludzi, bez względu na ich płeć, poglądy, przekonania. I kocham życie, dlatego że jest tak krótkie.

Marek Szczerbiec


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=32