:: [2/129] Jak u Pana Boga za piecem
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2012-03-12 11:48:01)

Wszyscy zapewne znają ten sympatyczny serial, którego akcja toczy się na Podlasiu w sennym miasteczku. Bohaterami są między innymi policjanci z miejscowego posterunku. Żyje się tam wolniej niż w dużych aglomeracjach, ale po stokroć spokojniej. Czy w Bieszczadach jest podobnie. Z rozmowy jaką przeprowadziłem z komendantem powiatowym policji Aleksandrem Lubasem, wynika że chyba tak.


Najbezpieczniej na Podkarpaciu

Tak wynika ze statystyk- mówi Aleksander Lubas- Województwo Podkarpackie jest jednym z najbezpieczniejszych w Polsce, zaś Bieszczady na Podkarpaciu. W roku 2011 nie zanotowano ani jednego zabójstwa, napadu z bronią w ręku, gwałtu, czyli przestępstw najcięższego gatunku. Jeśli chodzi o te przestępstwa mniejszego kalibru to owszem są i to nawet więcej niż rok wcześniej. W 2011 wszczęto 457 dochodzeń czyli o 86 więcej niż rok wcześniej. W toku postępowania stwierdzono 524 przestępstwa, czyli o 127 więcej niż rok wcześniej. Wykryto 396 przestępstw, 99 więcej niż przed rokiem, czyli 74,6% o 1,4% więcej. Jak więc widać wzrosła ilość przestępstw, ale zarazem wzrosła ilość przestępstw wykrytych. To efekt lepszej pracy policjantów, czemu cyfry nie pozwalają zaprzeczyć. -Warto wspomnieć o tym, że na statystyki dotyczące ilości przestępstw duży wpływ mają ludzie spoza Bieszczad, przekraczający granicę, odpoczywający tutaj turyści- dodaje komendant Lubas. To fakt, przecież dziennie w Krościenku granicę przekracza tysiące ludzie, setki tysięcy wybierają Bieszczady jako miejsce wypoczynku. Jeśli chodzi o przestępstwa większego kalibru warto tu wspomnieć o sukcesie jakim było zakończenie śledztwa dotyczącego sprzedaży i udzielania narkotyków. Zajmowało się tym 5 osób dorosłych i jedna nieletnia. Zarzucono im 68 czynów kryminalnych. Narkotyki nabyło 100 osób. Ponadto sukcesem zakończyły się śledztwa dotyczące włamania do sklepu przy Rynku, sklepu w Hoszowie, oszustw i wyłudzeń przy zakupie telefonów komórkowych, oraz włamania do Zakładu Gospodarki Komunalnej w Czarnej.

Na drogach sporo ułańskiej fantazji

Głównie z powodu alkoholu. Zatrzymano 139 pijanych kierowców o 46 więcej niż rok wcześniej. Powodem tego nie jest jakiś nagłych wzrost nietrzeźwych wsiadających za kierownicę, ale ogromne zintensyfikowanie kontroli kierowców. Umożliwił to między innymi alkomat nowej generacji pozwalający na bezdotykowe mierzenie poziomu alkoholu oraz uproszczone procedury kontroli. Kierowca jest badany alkomatem i jeśli jest trzeźwy to nie ma praktycznie papierkowej roboty, co umożliwia zwiększenie liczby kontrolowanych.


Drogówka pracuje przy pełnym stanie osobowym, jeździ dobrymi samochodami, współpracuje ze Strażą Graniczną. Dodać warto, że nasze poczynania na drodze śledzi też nieoznakowany samochód, więc naprawdę warto przemyśleć decyzję jazdy po kielichu. Policja z Ustrzyk zwiększyła swój zasięg działania, aż do powiatu sanockiego, ale i też policjanci z Sanoka i Leska mogą nas skontrolować na terenie powiatu bieszczadzkiego.

Słynne policyjne maszyny do pisania już tylko w muzeach

Jeszcze jakiś czas temu, jeśli ktoś miał okazję odwiedzić biura policji mógł tam zauważyć stare maszyny do pisania zamiast komputerów. Teraz jest to nie do pomyślenia. Policja wyposażona jest w dobry sprzęt komputerowy, w tym cztery komputery najnowszej generacji włączone w specjalny policyjny system umożliwiający prowadzenie dochodzeń. By być na bieżąco z posługiwaniem się tym sprzętem i odpowiednimi programami obsługujący je policjanci są na bieżąco szkoleni w komendzie wojewódzkiej lub na miejscu w Ustrzykach. W tej chwili komendzie i rewirach w Czarnej i Lutowiskach pracuje pełny stan, nie ma wakatów. Nie można podać ilu policjantów pracuje, ale jest to stan zapewniający prawidłową pracę policji. W lecie komenda wojewódzka wzmacnia stan osobowy w górach. Policja korzysta też ze wsparcia finansowego i rzeczowego miejscowych samorządów oraz Bieszczadzkiego Stowarzyszenia na Rzecz Pomocy i Bezpieczeństwa. Pomoc ta kierowana jest na zakup paliwa, modernizację budynku komendy. Jak się okazuje powiat bieszczadzkie jest też na pierwszym miejscu w województwie jeśli chodzi o przestępczość nieletnich. -To wynik działań prewencyjnych jakie prowadzimy w szkołach, czy też w innych miejscach z udziałem młodzieży- mówi towarzysząca rozmowie Dorota Krzywdzik- Głazowska.


Policjanci są w szkołach na każde żądanie. Biorą udział nawet w wywiadówkach, organizują różnego rodzaju akcje i to dało efekt.

Nowy posterunek policji na czas Euro

Trudno powiedzieć ilu kibiców skorzysta z przejścia granicznego w Krościenku. Faktem jest jednak to, że miejscowa policja też się do tego wydarzenia przygotowuje. Między innymi na czas trwania Euro przygotowuje specjalny posterunek na przejściu granicznym w Krościenku. -Trwają w tej chwili uzgodnienia z administratorem przejścia w tej sprawie- mówi komendant Aleksander Lubas- Martwi jedynie, że istnieje prawdopodobieństwo iż część specjalnie przeszkolonych policjantów z Ustrzyk może też w tym czasie być przerzucona do Krakowa.
Jak więc widać pierwszy pełny rok pracy komendanta Lubasa przebiegł bez specjalnych wstrząsów. Był rokiem normalnej pracy i zakończył dobrym wynikiem. W nowym roku poza Euro też nie zanosi się na jakieś inne wielki wydarzenia no może tylko to związane ze zmianą zastępcy komendanta, bo dotychczasowy zastępca Gwidon Piotrowicz przeszedł na emeryturę. Wypada życzyć sobie by policja miała jak najmniej roboty, a nam wszystkim żyło się tu w Bieszczadach faktycznie tak jak u Pana Boga za piecem.

Wiesław Stebnicki


» UdostÄ™pnij:




adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1563