|
|||
:: [10/122] Bez przebaczenia Artyku³ dodany przez: Redakcja (2011-09-03 08:07:34) W 2003 roku, czyli osiem lat temu, żona poszÅ‚a do paÅ„stwowej pracy, ja na zasiÅ‚ek. SprzedaliÅ›my dom w który mieÅ›ciÅ‚ siÄ™ sklep. Tym samym rozwiÄ…zaliÅ›my firmÄ™ dziaÅ‚ajÄ…ca dobrych kilka lat. OczywiÅ›cie likwidacja firmy to formalnie żaden problem. WyprzedaliÅ›my towar, pozapÅ‚acaliÅ›my wszystkie faktury, skÅ‚adki ZUS i co tu dużo gadać, poczuliÅ›my siÄ™ wolni i szczęśliwi. Bo jak mówi przysÅ‚owie czÅ‚owiek cieszy siÄ™ jak firmÄ™ zakÅ‚ada i jeszcze bardziej siÄ™ cieszy jak jÄ… likwiduje. Jednak sumienie mnie gryzÅ‚o bo niby skÅ‚adki do ZUS odprowadziÅ‚em, ale czy jestem czysty. Każdy kto wypeÅ‚nia deklaracje ZUS-owskie wie, iż tylko cudotwórca może o sobie powiedzieć, że zrobiÅ‚ to prawidÅ‚owo. ZapakowaÅ‚em wiÄ™c żonÄ™ do samochodu i pojechaliÅ›my do oddziaÅ‚u ZUS w Sanoku. W pokoju peÅ‚nym urzÄ™dniczek przeliczano nasze skÅ‚adki. RobiÅ‚y to dwie panie. RobiÅ‚y bardzo skrupulatnie bo w ZUS- sie spÄ™dziliÅ›my blisko trzy godziny. Rzecz jasna wyszÅ‚o na to, że zaistniaÅ‚a pewna niedopÅ‚ata. Kwota niedopÅ‚aty to jakieÅ› czterysta zÅ‚. UregulowaliÅ›my tÄ… niedopÅ‚atÄ™ i otrzymaliÅ›my druczek, który nas rozgrzeszaÅ‚ ze wszystkiego i gÅ‚osiÅ‚ wszem i wobec, że nic ZUS-owi nie zalegamy. UważaÅ‚em, że to mój ostatni kontakt z tÄ… firmÄ…. Jednak trzy lata później w czasie pracy u jednego z posłów poprosiÅ‚em go, tak dla pewnoÅ›ci by poprosiÅ‚ znajomego szefa ZUS, o sprawdzenie czy naprawdÄ™ jestem czysty. Jakież byÅ‚o moje zdumienie gdy dowiedziaÅ‚em siÄ™, że w 2005 roku po ostatecznym rozliczeniu znów mam zalegÅ‚ość w kwocie okoÅ‚o 200 zÅ‚. ZapÅ‚aciÅ‚em. Spokój trwaÅ‚ do 2011 roku. W lipcu otrzymaÅ‚em pismo, że za dwa miesiÄ…ce 2003 roku zalegam do ZUS 199,50 zÅ‚. CoÅ› we mnie pÄ™kÅ‚o. ZadzwoniÅ‚em do ZUS z pytaniem, kiedy koniec. Pani stwierdziÅ‚a, że to ostatnia korekta, która dotyczy setek osób. Na pytanie co by byÅ‚o gdybym umarÅ‚ pani nie potrafiÅ‚a odpowiedzieć. Prawdopodobnie Å›cigano by moje dzieci. PocieszajÄ…ce jest to, że umrzeć wedÅ‚ug ZUS nie mogÄ™ bo kto bÄ™dzie regulowaÅ‚ kolejne korekty skÅ‚adki sprzed oÅ›miu lat. Kiedy bÄ™dzie nastÄ™pna korekta. Prawdopodobnie w 2013 roku. Dlaczego? Dlatego, że po dziesiÄ™ciu latach od zakoÅ„czenia dziaÅ‚alnoÅ›ci wszystko ulega przedawnieniu. WiÄ™c gÅ‚owÄ™ dajÄ™, że na miesiÄ…c przed przedawnieniem otrzymam kolejnÄ… ostatecznÄ… korektÄ™. Jak siÄ™ okazaÅ‚o korekty to nie jedyny problem. Problemem jest wpÅ‚acenie żądanej kwoty. OdwiedziliÅ›my trzy banki, próbowaliÅ›my przez Internet i w żaden sposób ZUS naszych pieniÄ™dzy nie chciaÅ‚ przyjąć na swoje konta. ZUS bowiem Å›lÄ…c upomnienie nie poinstruowaÅ‚ nas jak wypeÅ‚nić dowód wpÅ‚aty, jakie wpisać kody, jak nazwać deklaracjÄ™. PomogÅ‚a dopiero wizyta w ZUS, bo zrozpaczeni chcieliÅ›my zanieść pieniÄ…dze osobiÅ›cie. Jak jest konkluzja tego felietonu. Oszukujcie ZUS- a może inaczej- unikajcie w każdy możliwy i legalny sposób pÅ‚acenia skÅ‚adek, bo niewiele w zamian dostaniecie. DziÅ› peÅ‚na skÅ‚adka od dziaÅ‚alnoÅ›ci gospodarczej to prawie 900 zÅ‚ miesiÄ™cznie. W roku daje to okoÅ‚o 11.000 zÅ‚. Przez dziesięć lat 110.000. Przez czterdzieÅ›ci lat pracy 440.000 zÅ‚. JeÅ›li te pieniÄ…dze zamiast do ZUS wpÅ‚acalibyÅ›my na konto w banku Å‚Ä…cznie zebraÅ‚o by siÄ™ tego wraz z odsetkami okoÅ‚o 1.000.000 zÅ‚. Samych odsetek po przejÅ›ciu na emeryturÄ™ mielibyÅ›my okoÅ‚o 70.000 zÅ‚ rocznie, czyli okoÅ‚o 6.000 zÅ‚ miesiÄ™cznie. MajÄ…c takÄ… kasÄ™ nikogo bym o pomoc nie prosiÅ‚, leczyÅ‚bym siÄ™ też za wÅ‚asne pieniÄ…dze. Rodzi siÄ™ tylko jedno pytanie gdzie ginie różnica pomiÄ™dzy 6.000 zÅ‚, a 160 zÅ‚ jakie mam otrzymać. WiesÅ‚aw Stebnicki
adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1404 |