|
||||||
:: [7/119] WiadomoÅ›ci z granicy Artyku³ dodany przez: Redakcja (2011-06-14 19:31:38) Straż Graniczna niosÅ‚a pomoc w gaszeniu pożaru w Bieszczadach 20 kwietnia, okoÅ‚o godziny 13.00, peÅ‚niÄ…cy sÅ‚użbÄ™ patrolowÄ… w Bieszczadach funkcjonariusze Straży Granicznej z Ustrzyk Górnych zauważyli palÄ…ce siÄ™ na poÅ‚oninach pomiÄ™dzy TarnicÄ… a Haliczem trawy. Natychmiast wezwano pomoc i razem ze Strażą PożarnÄ…, ratownikami GOPR-u, pracownikami Bieszczadzkiego Parku Narodowego i NadleÅ›nictwa - 21 funkcjonariuszy z placówek Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych i Stuposianach przystÄ…piÅ‚o do wygaszania ognia.
Jednakże, silny wiatr sprawiał, że płomienie rozprzestrzeniały się błyskawicznie, a słupy ognia osiągały wysokość ponad 30 metrów. W sumie spłonęło aż 30 hektarów połonin. Akcję gaszenia zakończono po upływie czterech godzin. Rodzina z Afganistanu zatrzymana na granicy państwa W sobotę 07-05-2011, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Wojtkowej i Krościenku, w rejonie miejscowości Grąziowa (10 km od granicy państwa), zatrzymali 5 obywateli Afganistanu, którzy pieszo przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski.
Zatrzymani nielegalni imigranci to małżeństwo z 7-letnim dzieckiem i ich krewni. W trakcie składanych wyjaśnień oświadczyli, że celem ich podróży była Europa Zachodnia. Tam chcieli podjąć pracę zarobkową. W trakcie pieszej wędrówki z Ukrainy do Polski przez Bieszczady posługiwali się kompasem i mapą. Nie posiadali dokumentów ani pieniędzy. Aktualnie trwają czynności zmierzające do ustalenia szczegółów przekroczenia granicy. Zatrzymani pozostają do dyspozycji Straży Granicznej. Akcja ratownicza z bieszczadzkimi goprowcami W poniedziałek 9 maja, funkcjonariusze z placówki SG w Ustrzykach Górnych dołączyli do prowadzonej przez bieszczadzkich goprowców działań ratowniczych. Ratownicy wyruszyli w rejon góry Kińczyk Bukowski, aby udzielić pomocy medycznej poszkodowanemu w wypadku pracownikowi Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Mężczyzna spadł z dużej wysokości. Obrażenia były na tyle poważne, że na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dzisiaj, stan zdrowia poszkodowanego jest już stabilny.
![]() adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1340 |