:: [Nr 8/48] Przemytniczym szlakiem kolejowym
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2006-10-22 19:10:20)

Bardzo rzadko udajÄ™ siÄ™ do sÄ…siedniej Ukrainy i to pomimo tego, że historia i kultura narodu ukraiÅ„skiego bardzo mnie interesuje a trudnÄ… polsko-ukraiÅ„skÄ… przeszÅ‚oÅ›ciÄ… zajmujÄ™ siÄ™ od dawna. Powodem takiego postÄ™powania sÄ… trudnoÅ›ci w przekraczaniu przejÅ›cia granicznego KroÅ›cienko – Smolnica wywoÅ‚ane ogromnÄ… iloÅ›ciÄ… osób przekraczajÄ…cych granicÄ™ w celach innych niż turystyka, spotkania rodzinne czy w interesach. TydzieÅ„ przed podróżą, którÄ… chcÄ™ poniżej opisać, wybraÅ‚em siÄ™ na UkrainÄ™ samochodem i pomimo pozornie niedużej kolejki przekroczenie granicy zajęło mi znacznie ponad dwie godziny. Szczególnie przykre byÅ‚o konieczność zawracania od bramy wyjazdowej po stempel kontroli weterynaryjnej, o którego koniecznoÅ›ci posiadania nie miaÅ‚em zielonego pojÄ™cia, a ukraiÅ„ski pogranicznik nie poinformowaÅ‚ mnie o tym. Dlatego, gdy w miniony piÄ…tek dnia 29 wrzeÅ›nia zaszÅ‚a konieczność wyjazdu do Lwowa, postanowiÅ‚em skorzystać z pociÄ…gu relacji Sanok – Chyrów odjeżdżajÄ…cego z Ustrzyk Dolnych kilka minut przed siódmÄ… rano, oraz samochodu osobowego udostÄ™pnionego mi przez jednego z moich ukraiÅ„skich przyjaciół. Podróż do Lwowa przebiegÅ‚a zgodnie z planem, jeżeli nie liczyć koniecznoÅ›ci oczekiwania na funkcjonariuszy ukraiÅ„skich sÅ‚użb granicznych, co spowodowaÅ‚o bez maÅ‚a pół godzinne opóźnienie. Z owego porannego kontaktu ze sÅ‚użbami granicznym utkwiÅ‚a mi w pamiÄ™ci szybka i w peÅ‚ni profesjonalna obsÅ‚uga ze strony polskiej kontroli granicznej, oraz stojÄ…cy na peronie urzÄ™dnicy ukraiÅ„scy, którzy spokojnie palÄ…c papierosy w ogóle nie przejmowali siÄ™ koniecznoÅ›ciÄ… odprawienia oczekujÄ…cych pasażerów. Prawdziwa „przygoda” czekaÅ‚a mnie dopiero w drodze powrotnej. Na stacji kolejowej w Chyrowie odprawÄ™ pasażerów rozpoczÄ™to dopiero w godzinie planowego odjazdu pociÄ…gu pomimo, że wiÄ™kszość pasażerów oczekiwaÅ‚a na odprawÄ™ znacznie wczeÅ›niej. ByÅ‚a to jednak tylko marna uwertura do trzyaktowego spektaklu, jaki rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ po wejÅ›ciu do pociÄ…gu. BezpoÅ›rednio po zajÄ™ciu miejsc w wagonach, część podróżnych przystÄ…piÅ‚a do upychania w różnych zakamarkach przemycanych do Polski papierosów. Czynili to z ogromnÄ… wprawÄ…, przy pomocy caÅ‚ych zestawów specjalistycznych narzÄ™dzi. Ogromna ilość kartonów z papierosami, oraz sposób ich ukrywania, każą przypuszczać, że jest to przemyt dobrze zorganizowany. Dla mnie osobiÅ›cie najbardziej przykry, i co najgorsze najdÅ‚uższy, byÅ‚ akt drugi przemytniczego tryptyku, który rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ po zatrzymaniu pociÄ…gu na przejÅ›ciu granicznym w KroÅ›cienku. Natychmiast po zatrzymaniu pociÄ…gu rozpoczęła siÄ™ odprawa paszportowa, tak jak poranna przeprowadzona bez zarzutu. Niestety do odprawy stukilkudziesiÄ™ciu pasażerów przystÄ…piÅ‚ tylko jeden funkcjonariusz Straży Granicznej, co spowodowaÅ‚o, że sama odprawa paszportowa trwaÅ‚a znacznie ponad godzinÄ™. Mniej wiÄ™cej po dwudziestu minutach do pracy przystÄ…piÅ‚a polska sÅ‚użba celna. Jej czołówkÄ™ stanowiÅ‚y trzy funkcjonariuszki dokonujÄ…ce kontroli pasażerów oraz przewożonych bagaży, zaÅ› bezpoÅ›rednio po nich wkroczyli czterej kontrolerzy wyposażeni w odpowiedni sprzÄ™t do rozkrÄ™cania wagonów i rozpoczÄ™li poszukiwania przemycanych papierosów. Pasażerowie wraz z bagażami opuszczali na ten czas kontrolowanÄ… część wagonu. Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do sposobu przeprowadzania kontroli, praca wyjÄ…tkowo trudna i nieprzyjemna wykonywana byÅ‚o z peÅ‚nym profesjonalizmem i dużym zaangażowaniem. W pewnym momencie panie kontrolujÄ…ce zrobiÅ‚y sobie kilka minut odpoczynku i w oczekiwaniu na swoich kolegów rozkrÄ™cajÄ…cych elementy wystroju wnÄ™trza wagonu zabawiaÅ‚y siÄ™ rozmowÄ… w trakcie której najczęściej sÅ‚yszanym sÅ‚owem, nie tylko przeze mnie, byÅ‚o to zaczynajÄ…ce siÄ™ na jedenastÄ… literÄ™ alfabetu a okreÅ›lajÄ…ce, w sposób powszechnie uznany za obelżywy, najstarszÄ… profesjÄ™ Å›wiata. Owo najpopularniejsze w tym kraju sÅ‚owo razi mnie zawsze, niezależnie od tego z czyich ust je sÅ‚yszÄ™. Szczególnie jednak razi mnie wtedy, kiedy wypowiadajÄ… je kobiety a jeżeli w dodatku czyniÄ… to podczas sÅ‚użby, ubrane w mundury w momencie, kiedy reprezentujÄ… RzeczpospolitÄ…, to wrażenie jest bardzo przygnÄ™biajÄ…ce. Trzeci akt rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ po wyruszeniu pociÄ…gu z przejÅ›cia granicznego. Moi współpasażerowie – przemytnicy przystÄ…pili do ponownego rozkrÄ™cania wagonów celem wyjÄ™cia tego, czego z różnych zapewne powodów nie znaleźli celnicy. Z moich obserwacji wynika, ż skuteczność kontroli nie byÅ‚a zbyt wysoko i mogÅ‚a siÄ™gnąć maksymalnie do poziomu 30%. Na stacji kolejowej w Ustrzykach Dolnych wiÄ™kszość przemycanego towaru opuÅ›ciÅ‚a pociÄ…g, byÅ‚a godzina 23.30. Opóźnienie wyniosÅ‚o dwie i pół godziny a mówiÄ…c inaczej, czas przejazdu zostaÅ‚ przekroczony o 130%. We wszystkich tych wydarzeniach podróżny z przemytniczego pociÄ…gu byÅ‚ na najodleglejszym planie, ani czas przejazdu, ani warunki podróżowania nie miaÅ‚y tu żadnego zdarzenia. Stan techniczny pociÄ…gu przewożącego ludzi jest wrÄ™cz tragiczny. Z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… w oczach polskich sÅ‚użb granicznych każdy, kto decyduje siÄ™ wsiąść do pociÄ…gu relacji Chyrów – Sanok to zwykÅ‚y przemytnik, tak wÅ‚aÅ›nie jest traktowany i nikomu nie zależy na zmianie tego stanu rzeczy. ZadajÄ™ sobie pytanie, po co wÅ‚aÅ›ciwie utrzymywany jest ten pociÄ…g i w czyim interesie prowadzony jest opisany przeze mnie sposób odprawiania pasażerów? Czy nie można znaleźć innego, bardziej skutecznego sposobu przeprowadzania kontroli, w którym sÅ‚użby graniczne bÄ™dÄ… dla podróżnego a nie odwrotnie? WedÅ‚ug mnie istniejÄ…, co najmniej dwa sposoby zmiany tej patologicznej sytuacji. Sposób pierwszy to przeprowadzanie kontroli pasażerów wspólnie ze sÅ‚użbami ukraiÅ„skimi na stacji kolejowej w Chyrowie, jeszcze przed wejÅ›ciem do pociÄ…gu. Czas przejazdu funkcjonariuszy na trasie z KroÅ›cienka do Chyrowa i z powrotem nie bÄ™dzie dÅ‚uższy od tego, który poÅ›wiÄ™cajÄ… na kontrolÄ™ pociÄ…gu, a przejazd kontrolowanym pociÄ…giem nie przyniesie dodatkowych kosztów. Drugi sposób to przeniesienie kontroli na stacjÄ™ kolejowÄ… w KroÅ›cienku. Wystarczy podstawić tam dodatkowe dwa wagony i wprowadzić dla podróżnych przesiadkÄ™, podczas której w Å‚atwy sposób można dokonać skutecznej kontroli. Dla kolei nie bÄ™dzie to zbyt wielki problem zwÅ‚aszcza w kontekÅ›cie dewastacji taboru, do jakiej dochodzi podczas wielokrotnego rozkrÄ™cania wagonów. Jeżeli jednak w opinii sÅ‚użb celnych pociÄ…giem tym podróżujÄ… wyÅ‚Ä…cznie przemytnicy a wprowadzenie zmian jest niemożliwe lub bezcelowe, to może lepiej zlikwidować pociÄ…g na tym przemytniczym szlaku i tym samym skuteczniej ochronić interesy fiskusa a przy okazji ustrzec wielu obywateli Polski i Ukrainy przed maÅ‚o przyjemnym traktowaniem. Warto, aby osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie kontroli celnej wzięły to sobie do serca.

Marek Prorok


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=126