|
|||
:: [3/115] Spotkamy siÄ™ w sÄ…dzie Artyku³ dodany przez: Redakcja (2011-02-23 15:02:22) Z jednej strony powszechna dostÄ™pność z drugiej brak jakichkolwiek ograniczeÅ„ i konsekwencji powoduje, że korzystamy z sÄ…dów jak z miejskiej latryny, bez opamiÄ™tania i umiaru. Potocznym już staÅ‚o siÄ™ powiedzenie „spotkamy siÄ™ w sÄ…dzie”, które pokazuje brak zaufania spoÅ‚ecznego do innych instytucji paÅ„stwa, które nie potrafiÄ… rozwiÄ…zać naszych problemów, z drugiej strony daje możliwość wszelkiej maÅ›ci pieniaczom skutecznego dezorganizowania pracy wymiaru sprawiedliwoÅ›ci. Dla tego pokroju ludzi sprawy maÅ‚o istotne i znaczÄ…ce urastajÄ… do rangi symbolu a sala sÄ…dowa staje siÄ™ jedynym miejscem gdzie mogÄ… zaistnieć. Zastanawiam siÄ™ czy ktoÅ› pomyÅ›laÅ‚ o kosztach tego pieniackiego zacietrzewienia. Ile kosztuje nas spoÅ‚eczeÅ„stwo to ciÄ…gÅ‚e dowartoÅ›ciowywanie siÄ™ przed sÄ…dami ludzi, którzy na siÅ‚Ä™ chcÄ… udowodnić, że sÄ… nieskazitelnie czyÅ›ci a caÅ‚a reszta to swoÅ‚ocz, która żeruje na ich uczciwoÅ›ci. Ta grupa sÄ…dowych bywalców nie dopuszcza do siebie myÅ›li, że orzeczenie może być inne niż sobie zakÅ‚adali. Każdy niekorzystny dla nich werdykt daje im asumpt do skÅ‚adania kolejnych pozwów. Sprawy ciÄ…gnÄ… siÄ™ latami, absorbujÄ…c sÄ…dy a za wszystko pÅ‚aci spoÅ‚eczeÅ„stwo bo na koÅ„cu okazuje siÄ™, że powód nie Å›mierdzi groszem i kosztami postÄ™powania trzeba obciążyć skarb paÅ„stwa. TrzydzieÅ›ci lat temu w urzÄ™dach administracji można byÅ‚o przeczytać hasÅ‚o „pieniaczom stop”. W tym czasie miaÅ‚o ono inny podtekst. I choć minęło tyle czasu okazuje siÄ™, że nie straciÅ‚o ono nic ze swoich walorów. Pieniacze byli, sÄ… i jeszcze pewnie dÅ‚ugo bÄ™dÄ…. Jestem tylko ciekaw jak dÅ‚ugo jeszcze przyjdzie nam za ich urojone racje pÅ‚acić. Andrzej Kotowicz
adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1257 |