Wrzesień to czas doĹźynkowych imprez. Organizują je gminy, powiaty , wojewĂłdztwa, są teĹź doĹźynki krajowe. Podobnie dzieje się i u nas w powiecie bieszczadzkim. Kilkanaście lat temu doĹźynki , zwłaszcza te ogĂłlnopolskie, stanowiły doskonałą okazję do pokazania się całemu krajowi towarzysza pierwszego sekretarza. Owszem przewijali się teĹź w relacjach telewizyjnych gospodarze doĹźynek, ale na tyle krĂłtko by nie zdominowali głównego bohatera imprezy. Po 1989 roku miało być inaczej. I przez jakiś czas było. DoĹźynki stały się takim wielkim festynem i okazją do ludowej zabawy, znikła gdzieś sztampa i sztywność. Jednak władze róşnego szczebla powoli wracały do starych metod, działo się to szczegĂłlnie na niĹźszych szczeblach w gminach i powiatach. Bo przecieĹź doĹźynki do doskonała okazja do szukania głosĂłw na wsi. Potęguje się to w latach wyborĂłw samorządowych. Uczestniczyłem w doĹźynkach w RĂłwni, oczywiście anonimowo bo redakcji Połonin na urzędowe imprezy nie wolno zapraszać. Jak spostrzegłem bohaterami tych doĹźynek byli głównie gminni i powiatowi urzędnicy i samorządowcy. To oni najczęściej pojawiali się na scenie, to im ze sceny co rusz za coś dziękowano. Dziwnym zbiegiem okoliczności większość tych podziękowań otrzymywali ludzie związani z BSS, jak mnie pamięć nie myli na scenie nie pojawił się ani jeden radny z innego ugrupowania. Natomiast problemem dla widzĂłw było wyjaśnienie kto był gospodarzem tych doĹźynek, ktĂłry z rolnikĂłw został wyróşniony. To w trakcie tych doĹźynek było juĹź mniej istotnie. MoĹźe więc w ogĂłle imprezę przenieść od przyszłego roku do Urzędu Miasta. Nie chciał bym jednak w tym materiale negować pracy pani Jolanty Kopacz, ktĂłra włoĹźyła sporo wysiłku w to, by doĹźynki się udały. I od tej drugiej strony , czysto rozrywkowej były naprawdę udane. Wspomnę jeszcze o wkładzie SHU „Halicz” w organizację imprezy i dokarmianie jej uczestnikĂłw znakomitymi wypiekami. Oficjeli tym razem nie będę wymieniał bo to w gruncie rzeczy impreza rolnikĂłw , na ktĂłrej oni są jedynie gośćmi mniej lub bardziej oficjalnymi.