Nasze Połoniny - Bieszczadzkie Czasopismo Regionalne | Ustrzyki Dolne | Aktualności, artykuły, galerie zdjęć, ogłoszenia, noclegi

:: [1/113] Ryszard Owsiany - leski emeryt - omnibus Artykuł dodany przez: Redakcja (2011-01-23 10:35:52) Większość ludzi czeka na emeryturę jak na zbawienie, wychodzÄ c z załoĹźenia, Ĺźe choć mała pozwoli jednak Ĺźyć w błogim spokoju. Ryszard Owsiany z Leska jest niewÄ tpliwym zaprzeczeniem tej tezy. Owsiany tak prawdę mĂłwiÄ c dopiero po przejściu na emeryturę pokazał swojÄ wszechstronnÄ aktywność. Wszędzie go pełno, wszędzie zaskakuje i zaraĹźa ludzi swoimi ciekawymi pomysłami. Ostatnio szefuje leskiemu rejonowi Polskiego ZwiÄ zku EmerytĂłw, RencistĂłw i InwalidĂłw. Do działalności w zwiÄ zku zaraził ponad pięćdziesięciu członkĂłw obu płci. Dodać teĹź trzeba, Ĺźe nie jest to działalność na papierze dla potrzeb sprawozdawczości. W ramach zwiÄ zku powstała Leska Akademia SeniorĂłw. Wykłady cieszÄ się sporÄ popularnościÄ , a dotyczÄ głównie problemĂłw starszych ludzi. W trakcie wykładĂłw słuchacze Akademii mieli moĹźliwość- czasami po raz pierwszy- zapoznać się z obsługÄ komputera i surfowaniem w Internecie. Poznali teĹź swoje prawa dotyczÄ ce spraw zwiÄ zanych z ZUS i KRUS. W ramach Akademii SeniorĂłw wykład o czynnościach cywilno-prawnych przedstawił sędzia Aleksander Ciećkiewicz. W Akademii gościł teĹź Powiatowy Rzecznik KonsumentĂłw. Seniorzy zapoznali się takĹźe z moĹźliwościami ubezpieczania się osĂłb starszych. Były teĹź porady dla kierowcĂłw trzeciego wieku, psycholog mĂłwił o relacjach dziadek, babcia – wnuczek, a farmaceuta o nie chemicznych środkach wspomagajÄ cych organizm osĂłb starszych. Emeryci mieli takĹźe okazję zapoznać się z relacjami podróşnikĂłw odwiedzajÄ cych Syberię, Mongolię, Chiny. Bardzo ciekawym przedsięwzięciem było teĹź bezpłatne badanie wzroku poĹ‚Ä czone z moĹźliwościÄ grupowego skorzystania z usług okulisty po znacznie obniĹźonych cenach. Członkowie ZwiÄ zku mieli okazję odwiedzić ArłamĂłw, Przemyśl, Krasiczyn, ukraińskie Zakarpacie, Turkę Nowy i Stary Sambor. Lescy emeryci byli tez w rzeszowskim teatrze oraz na występach estradowych. Ponadto latem organizowane sÄ spotkania towarzyskie i okolicznościowe. WśrĂłd członkĂłw ZwiÄ zku jest wielu kolekcjonerĂłw, ktĂłrzy czasami nie mieli okazji pochwalić się swoimi zbiorami. Okazja taka pojawiła się gdy wystawy takie zaczÄ Ĺ‚ organizować ZwiÄ zek EmerytĂłw. Niezwykle istotna sprawÄ jakÄ wymienia Ryszard Owsiany jest moĹźliwość uczestniczenia przedstawiciela ZwiÄ zku w opiniowaniu osĂłb, ktĂłrym naleĹźy się pomoc społeczna. Członkowie ZwiÄ zku biorÄ teĹź udział w ustalaniu gdzie i komu naleĹźy się pomoc w likwidacji barier architektonicznych i przeszkĂłd technicznych dla osĂłb niepełnosprawnych. Ryszard Owsiany jest teĹź między innymi jednym z czterech załoĹźycieli Fundacji im. Mirona Lisikiewicza zbierajÄ cej środki na rzecz szpitala w Lesku. Wraz z członkami ZwiÄ zku EmerytĂłw organizuje teĹź zbiĂłrkę darĂłw dla polskich parafii w Chyrowie i Turce. Owsiany potrafi przekonać do swoich poczynań wiele osĂłb i instytucji z Leska i powiatu do pomocy zarzÄ dowi. Dzięki burmistrz Leska ZwiÄ zek ma swojÄ siedzibę w budynku Domu Kultury. Ma teĹź gwarancję objęcia ZwiÄ zku programami dla pozyskiwania środkĂłw unijnych. Owsiany – emerytowany budowlaniec- zorganizował teĹź dwukrotnie Biesiadę Bieszczadzka Wiecha. Biesiada była okazjÄ do spotkania emerytĂłw i rencistĂłw budowlańcĂłw z ich czynnymi zawodowo kolegami. Jak więc widać Ryszard Owsiany to taki leski omnibus lub jak mĂłwiÄ inni człowiek renesansu o wielu zainteresowaniach i niespoĹźytej aktywności. Gdy trzeba Owsiany chwyta teĹź za piĂłro czego dowodem mogÄ być jego liczne materiały dziennikarskie zamieszczane w Echu BieszczadĂłw czy teĹź Naszych Połoninach. ZnajÄ c go wiem, Ĺźe jeszcze nie jeden raz zaskoczy nas swoimi nowymi pomysłami. I co najwaĹźniejsze doprowadzi do tego by były realizowane, bo działa teĹź czasami na zasadzie , Ĺźe jeśli wyrzucÄ go drzwiami to wchodzi oknem po to by zrealizować to co sobie wymyślił. Warto mu pomagać bo jego działalność dla starszych ludzi jest czasami o wiele waĹźniejsza niĹź ich pobyt w sanatorium. Uczy tych ludzi tego, Ĺźe najlepszym lekarstwem na starość jest ciÄ gła aktywność i poszerzanie swoich zainteresowań. Wiesław Stebnicki adres tego artykułu: http://www.naszepołoniny.pl/articles.php?id=1211