|
||||||||
:: [18/111] Spacerkiem po Ustrzykach Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-12-22 12:43:48) Ten kto w ciÄ…gu ostatnich kilku lat odwiedziÅ‚ Ustrzyki musi stwierdzić uczciwie, że miasto zmieniÅ‚o siÄ™ nie do poznania. Z maÅ‚ego, szarego, przygranicznego miasteczka galicyjskiego staje siÄ™ Å‚adnym schludnym miastem, nie bez powodu nazywanym w Polsce stolicÄ… Bieszczadów. Takie okreÅ›lenia nobilitujÄ… ale też zmuszajÄ… do coraz wiÄ™kszego wysiÅ‚ku. Z drugiej strony nie wolno zapomnieć, że nie byÅ‚oby Ustrzyk w takim wymiarze, gdyby nie powstaÅ‚ tu w latach siedemdziesiÄ…tych ub. wieku kombinat drzewny z całą jego infrastrukturÄ…. Jego powstanie byÅ‚o olbrzymim skokiem cywilizacyjnym dla miasta ale też i dla caÅ‚ego regionu. Uruchomienie w latach dziewięćdziesiÄ…tych przejÅ›cia granicznego z UkrainÄ… spowodowaÅ‚o, że miasto otworzyÅ‚o siÄ™ na zewnÄ…trz przez co musiaÅ‚o rozwijać swojÄ… wÅ‚asnÄ… infrastrukturÄ™. To byÅ‚y poczÄ…tki, zalążek boomu jaki miaÅ‚ niebawem nastÄ…pić. Trzeba sobie jasno powiedzieć, choć nikt już teraz nie jest w stanie okreÅ›lić na jakim etapie rozwoju miasto by siÄ™ zatrzymaÅ‚o gdyby nie nastÄ…piÅ‚o przystÄ…pienie Polski do Unii Europejskiej. To stamtÄ…d pÅ‚ynÄ…ce szerokim strumieniem Å›rodki finansowe pozwoliÅ‚y na to, że miasto mogÅ‚o uruchamiać coraz to nowe inwestycje. Ważnym elementem strategii rozwoju miasta byÅ‚ niewÄ…tpliwie czynnik ludzki. To on w głównej mierze decydowaÅ‚ o tym w jakim kierunku miasto ma siÄ™ rozwijać. Priorytety byÅ‚y różne. Wybrano i sÅ‚usznie ten jeden zwiÄ…zany z szeroko rozumianÄ… turystykÄ… i wypoczynkiem. To miaÅ‚o w przyszÅ‚oÅ›ci zapewnić miastu okreÅ›lone dochody. I choć realizacja projektu w różnych okresach przebiegaÅ‚a różnie, to trudno zarzucić kolejnym wÅ‚adzom miasta, że przynajmniej nie próbowaÅ‚y. Od kilku lat sytuacja ma siÄ™ z goÅ‚a inaczej. Åšrodki unijne, które zasilaÅ‚y budżet miasta powodujÄ…, że inwestowanie staÅ‚o siÄ™ Å‚atwiejsze. Czy do koÅ„ca przemyÅ›lane to już temat do dyskusji. Miasto siÄ™ rozwija, to widać goÅ‚ym okiem i nikt przy zdrowych zmysÅ‚ach nie jest w stanie tego zakwestionować.
Tylko czy wszystkim taki kierunek zmian odpowiada. Czy wszyscy mieszkańcy miasta podzielają wizję jego rozwoju. Niestety nie. Trudno mieszkańcom ulicy Nadbrzeżnej, leżącej w samym centrum miasta zgodzić się z tym, że naprzeciwko budowana jest hala sportowa za parę milionów złotych a oni w wiosenne i jesienne słoty muszą brnąć do swoich posesji po kostki w błocie.
Jeszcze gorzej wygląda to na ulicy Dwernickiego w kierunku ulicy Bieszczadzkiej. Tutaj zapadnięta ulica, której tym mianem raczej nazwać nie można, czy też wystające studzienki powodują, że każda próba przejechania tą ulicą naraża pojazd na poważne uszkodzenie.
Jak twierdzą mieszkańcy wszelkie próby monitowania władz miasta nie przynoszą żadnych efektów. Ich prośby i petycje odsuwane są w jakąś bliżej nieokreśloną przyszłość. Niedaleko ulica Naftowa i baraki w których mieszkają ludzie.
Sami nazywają je slumsami. Tylko dzięki ich determinacji i braku możliwości zmiany warunków mieszkaniowych to wszystko trzyma się jeszcze kupy. To też jest ustrzycka rzeczywistość. Nie kolorowa, wybrukowana kostką, wylana asfaltem, po prostu piękna. Jest szara, brudna i do tego zapomniana. Takich miejsc w Ustrzykach jest jeszcze sporo. Moi rozmówcy mają nadzieję, że nowo wybrane władze miasta tym razem spojrzą na nich łaskawszym okiem. Płacą jak wszyscy podatki i chcieliby czuć się traktowani jak inni. Ustrzyki jak każde inne miasto w Polsce nie odbiega od ogólnie przyjętych norm. Można tu znaleźć część reprezentacyjną, czyli tą, którą można się wszystkim chwalić i tą, której najlepiej nie pokazywać. Jednak nie pokazywać to nie znaczy o niej zapomnieć. Andrzej Kotowicz
![]() adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1178 |