:: [15/108] Wielkie serce z małego kraju
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-10-26 14:57:58)

Holandia to powierzchniowo niewielki kraj, prawie oÅ›miokrotnie mniejszy od Polski, jednak doskonale zorganizowany i wrÄ™cz wzorcowo zagospodarowany. KtoÅ›, kto odwiedziÅ‚ HolandiÄ™ szybko przekonuje siÄ™, że holenderska rzeczywistość w peÅ‚ni odpowiada obrazowi tego kraju prezentowanemu w turystycznych folderach. PrzeciÄ™tny Polak stosunkowo niewiele wie o Holandii. Drużyny piÅ‚karskie Ajax i Feyenoord, kanaÅ‚y, Amsterdam oraz depresyjne poÅ‚ożenie, to najczÄ™stsze informacje posiadane przez Polaków. ZupeÅ‚nie nie znamy Holendrów, a jest to naród, który jako jedyny na Å›wiecie może powiedzieć, że Bóg wprawdzie stworzyÅ‚ Åšwiat, ale HolandiÄ™ stworzyli oni sami i na przekór naturze utrzymujÄ… swojÄ… ojczyznÄ™ przez stulecia. Charakteryzuje Holendrów niewyobrażalna pracowitość, obowiÄ…zkowość i konsekwencja w dążeniu do celu, ale również tolerancja, przy której ta nasza polska, którÄ… czÄ™sto siÄ™ szczycimy, to przysÅ‚owiowy pikuÅ›. Holendrzy to naród wielki, nie tylko z postury, ale i z serca. WÅ‚aÅ›nie z tego depresyjnego kraju, z Prowincji PoÅ‚udniowa Holandia z wioski Nieuwerkerk aan den IJssel, gdzie holenderska depresja posiada swój najniższy punkt, siÄ™gajÄ…cy bez maÅ‚a siedmiu metrów poniżej poziomu morza, przyjechaÅ‚a do Ustrzyk Dolnych pani Agnes den Hartogh. Pani Agnieszka(tak brzmi polska wersja jej imienia) jest RotariankÄ…, czÅ‚onkiniÄ… lokalnego klubu Rotary International. Termin ten wymaga kilku słów wyjaÅ›nienia. OrganizacjÄ™ o tej nazwie zaÅ‚ożyÅ‚ na poczÄ…tku XX wieku Paul P. Harris-chicagowski prawnik. PodstawÄ… dziaÅ‚ania Rotary International sÄ… sÅ‚owa „Service Above Self”, które po polsku brzmiÄ… „SÅ‚użba na rzecz innych ponad wÅ‚asnÄ… korzyść”. Krótko mówiÄ…c, organizacja ta zrzesza ludzi, dla których niesienie pomocy innym, promowanie najwyższych norm etycznych oraz budowanie atmosfery dobrej woli i pokoju na Å›wiecie, jest życiowym credo. Również w naszym kraju dziaÅ‚a kilkadziesiÄ…t klubów Rotary. Agnes den Hartogh jest artystÄ… plastykiem, pracujÄ…cym jako projektant. Prowadzi, poza tym, różnorakie zajÄ™cia z zakresu sztuki i twórczoÅ›ci, ogólnie pojÄ™tych. Z racji swojej rotariaÅ„skiej pasji, braÅ‚a aktywny udziaÅ‚ w inicjowaniu i realizacji różnych projektów. PracowaÅ‚a miedzy innymi w sierociÅ„cu w Meksyku, w szpitalu psychiatrycznym w albaÅ„skim Miecia Szkodra oraz na plantacjach kawy w Hondurasie, gdzie na zlecenie holenderskiego banku „Rabobank”(rodowód podobny do polskich banków spółdzielczych) przygotowywaÅ‚a raport z życia tamtejszych chÅ‚opów. Za poÅ›rednictwem Internetu zapoznaÅ‚a siÄ™ z pracÄ… Specjalnego OÅ›rodka Szkolno-Wychowawczego oraz Warsztatów Terapii ZajÄ™ciowej w Ustrzykach Dolnych i fakt ten zainspirowaÅ‚ jÄ… do nowego pomysÅ‚u. ZaproponowaÅ‚a kierownictwu OÅ›rodka zorganizowanie kilkutygodniowych warsztatów zajÄ™ciowych dla dzieci. Zarówno program zajęć, jak i potrzebne materiaÅ‚y zobowiÄ…zaÅ‚a siÄ™ przygotować na wÅ‚asny koszt. Z wÅ‚asnych Å›rodków postanowiÅ‚a też pokryć koszty wyjazdu do Polski. Jak zaproponowaÅ‚a, tak uczyniÅ‚a i w chwili obecnej prowadzi zajÄ™cia z dziećmi w ustrzyckim Specjalnym OÅ›rodku Szkolno-Wychowawczym. Agnes den Hartogh nie czyni tego ani dla rozgÅ‚osu, ani dla sÅ‚awy, ot zwyczajnie z potrzeby serca. Dlatego i ja zakoÅ„czÄ™ te kilka zdaÅ„ o tej niesamowitej kobiecie prosty zwrotem w jej ojczystym jÄ™zyku.

DANK U WEL AGNES!

Marek Prorok


adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1118