:: [14/107] Czy „Bieszczadzkie Morze” stanie siÄ™ „Bieszczadzkim Szambem”?
Artyku³ dodany przez: Redakcja (2010-09-30 17:33:33)

WizytÄ™ w Zespole Elektrowni Wodnych Solina - Myczkowce SA planowaliÅ›my od dawna. Powodów byÅ‚o, co najmniej kilka. PoczÄ…wszy od zawirowaÅ„ zwiÄ…zanych z osobÄ… zatrzymanego prze CBÅš w listopadzie 2007 a zmarÅ‚ego w czerwcu bieżącego roku, byÅ‚ego prezesa Ryszarda Krasickiego, aż po coraz gÅ‚oÅ›niejsze doniesienia o licznych interesujÄ…cych zmianach w tej firmie dziejÄ…cych siÄ™ za sprawÄ…, kierujÄ…cego ZEW –em Józefa Folcika. PoczÄ…tkowo miaÅ‚ to być wywiad w ramach staÅ‚ego cyklu „Rozmowa PoÅ‚onin”, jednak ostania decyzja Sanepidu o zamkniÄ™ciu z dniem 23 sierpnia br. kÄ…pielisk nad SolinÄ… oraz wiele interesujÄ…cych informacji wynikajÄ…cych z rozmowy z prezesem Folcikiem sprawiÅ‚y, że zmieniliÅ›my nasz pierwotny zamiar i postanowiliÅ›my opisać tÄ™ sprawÄ™ trochÄ™ inaczej.


Zapora jej historia i dzień dzisiejszy

Na teren zapory i elektrowni wodnej weszliÅ›my krótko przed godzinÄ… jedenastÄ… w piÄ…tek 27 sierpnia 2010 roku. Już pierwsze wrażenie jest interesujÄ…ce. Wokół panuje wzorowy porzÄ…dek, czÅ‚onkowie ochrony i pracownicy w szykownych firmowych uniformach a formalnoÅ›ci zwiÄ…zane z naszym wejÅ›ciem zaÅ‚atwione szybko, uprzejmie i bardzo profesjonalnie. Wchodzimy do biurowca ZarzÄ…du na spotkanie z prezesem Józefem Folcikiem, który kieruje ZEW Solina – Myczkowce SA od kwietnia 2008 roku.


Patrząc na potężną, osiemdziesięciometrową betonową ścianę u stóp której, mieści się siedziba zarządu, trudno nie pomyśleć o tym, że znajdujemy się u podnóża największej w Polsce, ważącej 2 miliony ton zapory, za którą w ogromnym zbiorniku zgromadzone jest około 500 milionów metrów sześciennych wody. Dla większości obywateli RP Solina to tylko zalew o charakterze rekreacyjnym. Dzisiaj niewiele osób pamięta, ze u podłoża budowy stopni wodnych w Bieszczadach leżały ogromne szkody, jakie corocznie niósł ze sobą rozszalały San, przy których straty powodziowe ostatnich lat to przysłowiowy pikuś. A o tym, że pomysł ujarzmienia Sanu powstał prawie sto lat temu z inicjatywy dzisiejszego patrona zapory profesora Karola Pomianowskiego, wie już naprawdę garstka.
„Zespół Elektrowni Wodnych Solina – Myczkowce speÅ‚nia cztery podstawowe funkcje: redukcja fali powodziowej(najważniejsza z nich), produkcja energii elektrycznej, utrzymywanie życia biologicznego w rzekach oraz stwarzanie warunków do rozwoju turystyki. Dzisiaj, kiedy przez ostatnich czterdzieÅ›ci lat nie ma katastrofalnych powodzi wzdÅ‚uż dolnego biegu Sanu, mniej pamiÄ™ta siÄ™ o tej najważniejszej funkcji. ” – mówi do nas, rozpoczynajÄ…c rozmowÄ™, prezes ZEW Józef Folcik. ChwilÄ™ później, rozwijajÄ…c swojÄ… pierwszÄ… myÅ›l, dodaje „PrzykÅ‚adem tego, sÄ… tegoroczne powodzie. Media nie zainteresowaÅ‚y siÄ™ SolinÄ…. Ile przyjęła wody? Ile uratowaÅ‚a terenów? O Solinie byÅ‚ spokój. A chcÄ™ panom powiedzieć, że z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że w okresie zimy, w Å›niegu zalegajÄ…cym wokół naszego zbiornika, zebraÅ‚o siÄ™ blisko 80 milionów m³ wody i wszystko to przyjÄ™liÅ›my. W maju br. w okresie pierwszej fali powodziowej, przyjÄ™liÅ›my 45 milionów m³ wody, a podczas drugiej fali 30 milionów m³. Nie doÅ‚ożyliÅ›my wody z naszego zrzutu do fali kulminacyjnej, która przeszÅ‚a przez Tarnobrzeg i Sandomierz. Nie sprawiliÅ›my również żadnego zagrożenia dla Leska, Sanoka i innych miejscowoÅ›ci lezÄ…cych wzdÅ‚uż dolnego biegu Sanu.” Podczas omawiania funkcji podwyższania przepÅ‚ywów minimalnych zabezpieczajÄ…cych życia biologicznego w rzekach, szczególnie interesujÄ…ca byÅ‚a informacja ilustrujÄ…ca możliwoÅ›ci Å‚Ä…czenia jej z funkcjÄ… redukcji fali powodziowej. Prezes Folcik ujÄ…Å‚ to nastÄ™pujÄ…co: „ProszÄ™ sobie wyobrazić, że w okresie najwiÄ™kszych powodzi na Zalewie Myczkowieckm i Sanie odbywaÅ‚y siÄ™ Mistrzostwa Åšwiata w WÄ™dkarstwie Muchowym. Wszystko to dziÄ™ki racjonalnej gospodarce wodÄ…, którÄ… prowadzimy samodzielnie, bez niczyjej ingerencji. Kierujemy siÄ™ w niej przede wszystkim posiadanÄ… instrukcjÄ…, ale także zdrowym rozsÄ…dkiem, doÅ›wiadczeniem i odpowiedzialnoÅ›ciÄ… kadry wysokiej klasy specjalistów, jakÄ… posiadamy.” OmawiajÄ…c dzieÅ„ dzisiejszy ZEW należy dodać, że elektrownie w Solinie i Myczkowcach, po modernizacji przeprowadzonej w drugiej poÅ‚owie lat dziewięćdziesiÄ…tych, dysponujÄ… turbinami o Å‚Ä…cznej mocy 206,5 megawatów. Oznacza to, że moc wyprodukowana tutaj w ubiegÅ‚ym roku pokryje w peÅ‚ni caÅ‚oroczne zapotrzebowanie na energiÄ™ elektrycznÄ… miasta wielkoÅ›ci Sanoka, lub przez jeden kwartaÅ‚ miasta takiego jak Lublin.

Co czeka Zespół Elektrowni Wodnych w przyszłości?

W przyszłym roku minie 50 lat od uruchomienia zapory i elektrowni w Myczkowcach. Solina jest w prawdzie o siedem lat młodsza, ale również do młodzieży nie należy. Projektując bieszczadzkie stopnie wodne zakładano, że posłużą one, co najmniej sto lat, tak więc tego czasu trochę jeszcze pozostało. Bardzo ważnym przedsięwzięciem dla przyszłości Zespołu była gruntowna modernizacja przeprowadzona przed 10 laty, na którą wydano 230 milionów złotych.
Corocznie niemaÅ‚e Å›rodki sÄ… przeznaczane na konserwacjÄ™ i bieżące prace modernizacyjne. Sprawia to, że urzÄ…dzenia pracujÄ… bez zarzutu, czego przykÅ‚adem jest stuprocentowa ich sprawność w ubiegÅ‚ym roku. W przyszÅ‚ym roku rozpoczÄ™te zostanÄ… badania nad poziomem zamulenia jeziora. DziÄ™ki prowadzeniu racjonalnej i oszczÄ™dnoÅ›ciowej gospodarki, zysk netto wzrósÅ‚ w ostatnich dwóch latach o 200% w Å›rednia pÅ‚aca wzrosÅ‚a o 20%. ZobowiÄ…zania wobec pracowników sÄ… realizowane na bieżąco, czÄ™sto z nawiÄ…zkÄ…. Zadbano o wizerunek każdego z pracowników, niezapominajÄ…c równoczeÅ›nie o emerytach, którzy dwa razy do roku sÄ… zapraszani na spotkania w firmie i co najważniejsze, mogÄ… liczyć na jej finansowe wsparcie. „W kierowanym przeze mnie przedsiÄ™biorstwie, nie ma lepszych i gorszych. Aby firma osiÄ…gaÅ‚a dobre wyniki, wszyscy powinni na jej rzecz dobrze pracować a zaÅ‚oga musi dostać to, co siÄ™ jej należy.” – podkreÅ›la z naciskiem Józef Folcik. „Moim celem, po przybyciu do ZEW, byÅ‚o przeksztaÅ‚cenie firmy z hermetycznie zamkniÄ™tej w transparentnÄ…, otwartÄ… i nowoczesnÄ…. StÄ…d bardzo prestiżowo traktujÄ™ udziaÅ‚ w programach “PrzedsiÄ™biorstwo Fair Play” i „Solidna Firma”. Szczegółowy oglÄ…d, jakiemu poddawana jest firma przez zewnÄ™trznych audytorów sprawia, że uzyskanie certyfikatów w tych programach Å›wiadczy o rzeczywistej jej kondycji. ChciaÅ‚bym, aby o firmie mówiono dobrze, bo nie zawsze tak bywaÅ‚o.” Pragniemy poinformować czytelników, że w wymienionych programach ZEW Solina – Myczkowce trzykrotnie uzyskaÅ‚ stosowne certyfikaty.
W chwili obecnej przeprowadzana jest konsolidacja spółek kapitaÅ‚owych Polskiej Grupy Energetycznej, do której należy ZEW Solina – Myczkowce. Po konsolidacji firma stanie siÄ™ częściÄ… dużej grupy kapitaÅ‚owej Polska Grupa Energetyczna Energia Odnawialna SA. Najprawdopodobniej w pierwszym kwartale 2011 roku spółka wejdzie na gieÅ‚dÄ™ papierów wartoÅ›ciowych.
Powstanie nowej grupy kapitałowej, to szansa na nowoczesne inwestycje. Istnieję plany ustawienia przy koronie zapory w Solinie trzech wiatraków o mocy 10,15 i 20 kilowatów oraz kilku solarów na własne potrzeby. Są opracowane koncepcje na budowę kilku małych elektrowni wodnych (m.in. w Zasławiu) oraz wiatraków i biogazowi.
ChcielibyÅ›my podkreÅ›lić jeszcze jednÄ… bardzo ważnÄ… dziedzinÄ™ dziaÅ‚alnoÅ›ci ZEW. Chodzi o prace na rzecz spoÅ‚ecznoÅ›ci lokalnej, realizowane poprzez wspieranie programów spoÅ‚ecznych, akcji dobroczynnych oraz szeroko pojÄ™tej dziaÅ‚alnoÅ›ci kulturalnej. „SpoÅ‚eczna odpowiedzialność biznesu to jedna z zasad każdej poważnej firmy. Mamy Å›wiadomość, w jakim Å›rodowisku żyjemy. ZEW jest jednÄ… z nielicznych dużych firm w Bieszczadach, która generuje dobre wyniki finansowe. Ja osobiÅ›cie zawsze przywiÄ…zywaÅ‚em dużą uwagÄ™ do kontaktów ze spoÅ‚ecznoÅ›ciÄ… lokalnÄ…. StÄ…d też nasze zaangażowanie w tego typu dziaÅ‚aniach.” – tak nasze stwierdzenie skomentowaÅ‚ prezes Folcik.
RozmawiajÄ…c o problemach bieszczadzkich elektrowni wodnych nie sposób byÅ‚o pominąć pytania o poprzednika Józefa Folcika na stanowisku prezesa ZarzÄ…du ZEW, pana Ryszarda Krasickiego i wpÅ‚yw zawirowaÅ„ wokół jego osoby na obecnÄ… sytuacjÄ™ firmy. Odpowiedź byÅ‚a krótka i bardzo zdecydowana: „O poprzedniku mówić mi niezrÄ™cznie. Nie chcÄ™ go oceniać, bo każdy z nas ma swojÄ… filozofiÄ™ kierowania firmÄ…. Nie analizowaÅ‚em dziaÅ‚aÅ„ prezesa Krasickiego, wydaje mi siÄ™ tylko, że część z nich mogÅ‚a mieć nienajlepszy wpÅ‚yw na wizerunek firmy.”

Turystyczne wykorzystanie zalewu. Problem trudny i śmierdzący

Problem zagospodarowania terenów wokół bieszczadzkich zbiorników wodnych pojawiÅ‚ siÄ™ wraz z ich powstaniem. Dzisiaj wiele niejasnoÅ›ci wokół niego zwiÄ…zanych jest z nielegalnym budownictwem majÄ…cym swoje korzenie jeszcze w czasach PRL-u. ZEW, jako wÅ‚aÅ›ciciel terenów zalewowych podjÄ…Å‚ zdecydowane dziaÅ‚ania w kierunku uporzÄ…dkowania tej problematyki. KwitnÄ…ce do niedawna dzikie budownictwo letniskowe zostaÅ‚o zastopowane zdecydowanymi dziaÅ‚aniami nadzoru budowlanego. „MyÅ›my otworzyli siÄ™ na to, żeby każdemu umożliwić dzierżawÄ™ dziaÅ‚ki rekreacyjnej. Zasady sÄ… proste i jasne. Na tych dziaÅ‚kach nie można niczego budować. Wolno postawić tylko przyczepÄ™ campingowÄ… lub inny obiekt na koÅ‚ach.” Takie rozwiÄ…zanie przedstawiÅ‚ nam prezes Folcik i wydaje siÄ™ ono klarowne i zrozumiaÅ‚e. Jednak jak sam mówi: „To tylko część tej sprawy. NajwiÄ™kszym problemem sÄ… na dzieÅ„ dzisiejszy Å›cieki, Å›mieci i inne zanieczyszczenia.


Prawda jest taka, że wokół zalewu powstało setki, jeżeli nie tysiące, domów, domeczków, hotelików, restauracji, barów i innych obiektów turystycznych. W rzeczywistości, żadna z miejscowości nad zalewem nie ma kompleksowo rozwiązanej gospodarki ściekowej.
Mamy wszelkie podstawy przypuszczać, że Å›cieki sÄ… na ostro odprowadzane do jeziora a ostatnie decyzje sanepidu sÄ… tego dobitnym potwierdzeniem. Jeżeli Solina ma zachować funkcje turystyczne to musi jak najszybciej rozwiÄ…zać problem gospodarki Å›ciekowej. JeÅ›li siÄ™ tego nie rozwiąże, to psu na budÄ™ bÄ™dÄ… te wszystkie inwestycje gastronomiczne czy hotelarsko- noclegowe. Ludzie tu nie przyjadÄ…, bo nie bÄ™dÄ… kÄ…pać siÄ™ w nieczystoÅ›ciach.” Trudno z tym stwierdzeniem dyskutować. Sanepid pobraÅ‚ próbki wody do badaÅ„ w rożnych miejscach. OkazaÅ‚o siÄ™, że bakterie pochodzenia kaÅ‚owego obecne sÄ… w PolaÅ„czyku przy tzw. Patelni, w Solinie przy BiaÅ‚ej Flocie, w WoÅ‚kowyi oraz w Chrewcie. Oznacza to, ze wszÄ™dzie tam wpÅ‚ynęły Å›cieki z szamb, a ludzie siÄ™ w nich kÄ…pali. PrawdÄ… jest również i to, że tereny, na których znajdujÄ… siÄ™ obiekty turystyczne nie należą do ZespoÅ‚u Elektrowni Wodnych a egzekwowanie należytego ich stanu sanitarnego należy do miejscowych samorzÄ…dów i sÅ‚użb sanitarnych. Åšwiadomość tej brutalnej prawdy muszÄ… mieć przede wszystkim mieszkaÅ„cy i gestorzy bazy turystycznej. Nie można prowadzić rabunkowej gospodarki myÅ›lÄ…c tylko o dniu dzisiejszym, bo jutro obudzimy siÄ™ z rÄ™kÄ… w nocniku i na wszystko bÄ™dzie już za późno.

„Elektrownia nie żyje z turystów i z brudnej wody energiÄ™ też wyprodukuje”

Te sÅ‚owa Józefa Folcika zrobiÅ‚y na nas szczególne wrażenie. Miejmy nadziejÄ™, że mieszkaÅ„cy Bieszczad szybko to zrozumiejÄ… i stan ich Å›wiadomoÅ›ci ekologicznej podniesie siÄ™ do wÅ‚aÅ›ciwego poziomu. Prezes Folcik idzie jeszcze dalej i proponuje nastÄ™pujÄ…ce rozwiÄ…zanie: „ Moim zdaniem miejscowe samorzÄ…dy powinny opracować kompleksowy program sanitacji terenów wokół Jeziora SoliÅ„skiego. Jest to jedynie możliwe rozwiÄ…zanie. ZaÅ› sami mieszkaÅ„cy i gestorzy bazy turystycznej, muszÄ… lobbować u wÅ‚adz samorzÄ…dowych na rzecz rozwiÄ…zania problemu gospodarki Å›ciekowej. Samo nasuwa siÄ™ pytanie, co robiÄ… samorzÄ…dowe sÅ‚użby ochrony Å›rodowiska i sÅ‚użby sanitarne. Sprawdzenie nie jest trudne.


Opomiarowanie dostarczanej wody jest praktycznie wszÄ™dzie i powinna obowiÄ…zywać zasada ile wody tyle Å›cieków. Jeżeli przy obiekcie jest szambo to Å‚atwo jest sprawdzić ile razy byÅ‚o ono opróżniane przez odpowiednie sÅ‚użby. RozmawiaÅ‚em z prezesem ZakÅ‚adu Komunalnego w Solinie, który stwierdziÅ‚, że z Zawozu wywozi 70 m³ Å›cieków rocznie. Podobnie dzieje siÄ™ w innych miejscowoÅ›ciach i to jest odpowiedź na pytanie gdzie podziewajÄ… siÄ™ te Å›cieki.” RozmawiajÄ…c o zanieczyszczeniu wód zalewu spodobaÅ‚o siÄ™ nam jeszcze jedno stwierdzenie Józefa Folcika: „Mówimy o bakteriach takich czy innych. Nazwijmy rzecz po imieniu.”

„W zalewie pÅ‚ywajÄ… po prostu g***a”

KontynuujÄ…c rozpoczÄ™tÄ… myÅ›l prezes Folcik dodaje jeszcze jednÄ…, o wiele bardziej brutalnÄ… prawdÄ™: „Dzisiaj mówimy o turystach, że zamkniÄ™te zostaÅ‚y plaże i nie ma gdzie siÄ™ kÄ…pać itp. Nikt nie mówi o sprawie najważniejszej, kluczowej, o bezpieczeÅ„stwie zdrowotnym mieszkaÅ„ców tych terenów. Przecież tutaj jest ujÄ™cie wody dla Ustrzyk Dolnych, PolaÅ„czyka i Soliny, ale nie tylko to. Przecież Å›cieki spÅ‚ywajÄ… do zbiornika górnego i dolnego a nastÄ™pnie via Myczkowce pÅ‚ynÄ… dalej Sanem, do ujęć wody w innych miastach. My siÄ™ martwimy, że turysta nie może siÄ™ kÄ…pać, ale ludzie to pijÄ… i to jest problem.” Cóż wiÄ™cej można w tej sprawie dodać? Chyba tylko jedno, że najstraszniejsza w tych stwierdzeniach jest ich prawdziwość.

Odrobina optymizmu na koniec

Zespół Elektrowni Wodnych stara siÄ™ w najlepszy sposób stwarzać warunki dla rozwoju turystyki. JednÄ… z metod jest odzyskiwanie dla tego celu atrakcyjnych, dotychczas zaroÅ›niÄ™tych terenów. Tak staÅ‚o siÄ™ z popularnym „Å»mijowiskiem”- terenem przy prawym przyczółku zapory. ZostaÅ‚ on oczyszczony i opracowano dla niego koncepcjÄ™ zagospodarowania, która jest realizowana przez wyÅ‚onionÄ… w przetargu firmÄ™. „Wokół zalewu oddaliÅ›my w administracjÄ™ samorzÄ…dowi kilka hektarów najatrakcyjniejszych terenów w Solinie, PolaÅ„czyku, Werlasie, Zawozie i Rajskiem z przeznaczeniem na zielone plaże dla turystów. Ale trzeba tam zadbać o infrastrukturÄ™ turystycznÄ…. My stwarzamy warunki, ale zadbanie o infrastrukturÄ™ to już nie nasza rola.”- dodaje Józef Folcik. Warto podkreÅ›lić, że przy wydzierżawianiu terenów przez ZEW obowiÄ…zuje zasada szczegółowego okreÅ›lania przeznaczenia terenu i warunków dzierżawy. Pozwala to uniknąć wielu bÅ‚Ä™dów w tej materii, jakie miaÅ‚y miejsce w przeszÅ‚oÅ›ci.
Podczas naszej wizyty padÅ‚o również pytanie o współpracÄ™ z lokalnym samorzÄ…dem. Nasz rozmówca wysoko oceniÅ‚ tÄ™ współpracÄ™, zwÅ‚aszcza z w Wójtem Zbigniewem SawiÅ„skim, dodajÄ…c: „ JesteÅ›my w gminie najwiÄ™kszym podatnikiem. Współpracujemy dobrze, choć nie jestem dla Wójta Å‚atwym partnerem. Domagam siÄ™ od Wójta, aby wszystkie inwestycje prowadzone byÅ‚y na jednakowych dla wszystkich zasadach. Nie może być tak, że dla każdej swojej inwestycji my musi robić operat Å›rodowiskowy a prywatni inwestorzy sÄ… z tego zwalniani. Późniejszym efektem tego jest zanieczyszczenie jeziora.”

Marek Prorok
Wiesław Stebnicki



adres tego artyku³u: http://www.naszepo³oniny.pl/articles.php?id=1089