Jeszcze nie tak dawno miejskie ulice i drogi w powiecie świeciły dziurami jak przysłowiowy ser szwajcarski nawet do połowy lipca. Zawsze też znalazło się wytłumaczenie tego stanu rzeczy. Okazuje się jednak, że nie trzeba takich tłumaczeń, a wykonanie remontów dróg po zimie jest możliwe już do przełomu kwietnia i maja. To prawda, że tegoroczna zima była łagodna i bezśnieżna tym samym dziur było nieco mniej i remonty można było zacząć nieco prędzej. Prawda też , że na odśnieżanie i posypywanie piaskiem wydano mniej pieniędzy. Warto jednak zrobić wszystko by tak działo się co rok bez względu na koszty. Bo rolą samorządów i jednostek im podległych jest służenie ludziom. W tym roku tak się stało, a władze nawet nie wiedzą o ile mniej złorzeczeń posypało się w ich stronę. Połoniny sprawdziły drogi i uliczki nawet te najmniej znane i uczęszczane, sprawdziły drogi wojewódzkie i krajowe i są przyjemnie zaskoczone licznymi asfaltowymi pieczęciami na drogach. Oczywiście są jeszcze miejsca warte poprawy, ale ogólnie w tym roku jest w porządku.